Włodzimierz Bednarski

Dlaczego polscy Świadkowie Jehowy usunęli z Ewangelii według św. Jana słowo Niewiasta?

dodane: 2024-05-14
Po wielu latach swego istnienia i po kilkunastu od wydania swojej pierwszej Biblii, Świadkowie Jehowy usunęli z niej termin Niewiasta, zastępując go słowem kobieta lub Matka, opuszczając słowo Niewiasta (J 2:4). Artykuł nasz dokładnie opisuje to zagadnienie.

 

Dlaczego polscy Świadkowie Jehowy usunęli z Ewangelii według św. Jana słowo Niewiasta?

 

         Świadkowie Jehowy w roku 2018 wydali po polsku swoją nową zrewidowaną Biblię. Ma ona taki sam tytuł, jak poprzednia z roku 1997, to znaczy Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata. W przekładzie tym dokonano wielu ‘korekt’, między innymi tych związanych z tematem naszego artykułu. W latach 2019-2023 w Biblii tej dokonywano kolejnych zmian, ale nie związanych z naszym tytułowym tematem. Zmiany, o które nam chodzi, wprowadzono w przekładzie z roku 2018.

Angielski oryginał, na podstawie którego rzekomo dokonano przekładu na język polski, powstał w roku 2013. W Przedmowie do tekstu z roku 2018 tak to opisano:

 

Przekład Nowego Świata w języku polskim wydano w roku 1997. Ta edycja została oparta na angielskim zrewidowanym wydaniu z roku 2013” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 2018 s. 39).

 

         Na stronie redakcyjnej dodatkowo podano:

 

„Przetłumaczono z New World Translation of the Holy Scriptures, wydanie z roku 2013, z uwzględnieniem języków oryginału” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 2018 s. 3).

 

         Temat Maryi w Biblii Świadków Jehowy omawialiśmy częściowo w artykule pt. Maryja w nowej Biblii Świadków Jehowy.

         Tutaj chcemy skupić się na terminie Niewiasta, występującym w trzech tekstach biblijnych (J 2:4, 19:26; Ap 12:1). Świadkowie Jehowy pisali kilka razy w różnych publikacjach, że słowa „niejasne i przestarzałe” usunęli z przekładu z roku 2018:

 

Dlaczego wydaliśmy Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata?

(...) Potrzebny był przekład łatwy do zrozumienia. Języki z czasem się zmieniają. Dlatego w wielu przekładach Biblii występują wyrażenia niejasne i przestarzałe, które trudno zrozumieć” (Kto dzisiaj spełnia wolę Jehowy? 2018, lekcja 4).

 

         Do słów „przestarzałych” zaliczono też słowo „niewiasta”, które konsekwentnie zamieniono na „kobieta”. W języku angielskim pozostało słowo woman, jak było w angielskiej Biblii Króla Jakuba z roku 1611. Jednak termin „niewiasta”, istniejący już w przekładzie księdza J. Wujka (1541-1597), okazał się w roku 2018 „niejasny i przestarzały” i usunięto go z Biblii Świadków Jehowy, choć widniał w wydaniu z roku 1997 i 2006 (duży format Biblii).

 

         Świadkowie Jehowy posługujący się językiem angielskim od lat zżyli się ze słowem woman występującym zarówno w tekstach J 2:4 i 19:26, jak i w Ap 12:1. W USA kult Maryi nie występuje w takim stopniu jak w Polsce. Dlatego Amerykanie nie uczynili w tych fragmentach rozróżnienia w słownictwie.

Natomiast polskim tłumaczom z organizacji Świadków Jehowy nie podobało się, że ktoś może łączyć wszystkie trzy teksty z Matką Pana.

Z tego powodu starali się zrobić coś, co narzuci czytelnikowi ich Biblii wnioski takie, jakich oczekują.

         Zanim pokażemy porównanie tekstów z różnych Biblii Świadków Jehowy, przedstawiamy w skrócie, jakie zmiany wprowadzili:

 

w tekście J 2:4 usunięto termin Niewiasto, a tylko w przypisie zamieszczono słowo kobieto.

w tekście J 19:26 usunięto termin Niewiasto, a zastąpiono go słowem Matko. W przypisie zamieszczono słowo kobieto.

         w tekście Ap 12:1 termin Niewiasta zastąpiono słowem kobieta (to samo dotyczy Ap 12:4, 6, 13-17).

 

         Ktoś powie, zmieniono to, ale w przypisach pokazane są te zmiany. Owszem, ale Świadkowie Jehowy na ogół czytają przede wszystkim główny tekst Biblii, a nie przypisy. Prócz tego w ich publikacjach do studium podawane są fragmenty Biblii bez przypisów! Oto przykłady:

 

„Ale on odpowiada idiomem wyrażającym sprzeciw. Mówi: »Czy to moja albo twoja sprawa?« (Jana 2:4)” (Jezus – droga, prawda i życie 2017 s. 41, Przygotowano do druku w czerwcu 2020 roku).

 

„Z ogromnym wysiłkiem wskazuje w stronę Jana i mówi do Marii: »Matko, to twój syn!«. Następnie, wskazując na nią, mówi do Jana: »To twoja matka!« (Jana 19:26, 27)” (Jezus – droga, prawda i życie 2017 s. 300, Przygotowano do druku w czerwcu 2020 roku).

 

         W innej publikacji, przytaczając Biblię, opuszczono też słowo Matko, a tym bardziej Niewiasto:

 

»TO TWÓJ SYN! (...) TO TWOJA MATKA!«

Co Jezus powiedział? (Odczytaj Jana 19:26, 27). (...) Do swojej matki powiedział: »To twój syn!«, a do Jana: »To twoja matka!«” (Strażnica kwiecień 2021 s. 9-10).

 

         Tekst Ap 12:1 nie był w ostatnim czasie komentowany w publikacjach Świadków Jehowy, a i nie posiada on przypisów związanych z kobietą.

         Poniżej porównanie wskazanych fragmentów z ich Biblii.

 

J 2:4

 

1997: „Co tobie do mnie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina” (J 2:4).

2018: „»Czy to moja albo twoja sprawa?* Mój czas jeszcze nie nadszedł«.

* Dosł. »co mnie i tobie, kobieto?«. Był to idiom wyrażający sprzeciw. Użycie słowa »kobieta« nie oznaczało braku szacunku” (J 2:4).

 

         W angielskich przekładach z lat 1984-2023 widnieje w głównym tekście słowo woman:

 

“But Jesus said to her: “Woman, why is that of concern to me and to you? My hour has not yet come.”” (J 2:4).

 

J 19:26

 

1997: „Niewiasto, oto twój syn!” (J 19:26).

2018: „Matko*, to twój syn!

* Dosł. »kobieto«” (J 19:26).

 

         Dziwna to zmiana w Biblii Świadków Jehowy, bo zapewniają:

 

Po chrzcie Jezus w żaden sposób nie wyróżniał Marii. Kiedy się do niej zwracał, nie nazywał jej »matką«, lecz po prostu »niewiastą« (Jn 2:4; 19:26)” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 1, s. 1262).

 

         Tekst angielski z lat 1984-2023 nie zawiera słowa „Matka”:

 

2023: Woman, see! Your son!” (J 19:26).

 

         Wydaje się, że polski przekład Świadków Jehowy jest wyjątkiem co najmniej wśród języków europejskich pod względem oddania tekstu J 19:26.

         Ciekawe jest to, że Świadkowie Jehowy wstawiając do tego tekstu słowo Matko, potwierdzili nieświadomie katolicką naukę o tym, iż Maryja jest Matką Kościoła. Głosi ona, że Matka Jezusa pod krzyżem przekazana została Janowi jako Matka. On zaś jest w tym przypadku przedstawicielem jednostkowym całego Kościoła.

         Wydaje się, że katolicy nie są aż tak zmartwieni tym, iż  Świadkowie Jehowy w omawianym tekście wstawili słowo Matko, choć nie jest ono zgodne z oryginałem greckim. Zapewne bardziej niezadowoleni są protestanci, którym daleko jest do nazywania Maryi Matką Kościoła, czy nawet Matką Pana (Łk 1:43).

 

         Czy zatem prawdziwe są wcześniej cytowane słowa Świadków Jehowy, iż ta „edycja została oparta na angielskim zrewidowanym wydaniu z roku 2013”, że przetłumaczono ją „z New World Translation of the Holy Scriptures, (...), z uwzględnieniem języków oryginału” (patrz powyżej).

 

Ap 12:1

 

1997: „I było widać wielki znak na niebie: niewiasta przyobleczona w słońce, a pod jej stopami księżyc, a na jej głowie korona z dwunastu gwiazd(Ap 12:1).

2018: „Później na niebie pojawił się niezwykły znak: kobieta, która była ubrana w słońce, pod stopami miała księżyc, a na głowie koronę z 12 gwiazd.” (Ap 12:1).

 

         W tekście angielskim w latach 1984-2023 zastosowano słowo woman.

 

Świadkowie Jehowy nie odnoszą tekstu Ap 12:1 do Maryi ani indywidualnie, ani do Ludu Bożego, którego ona jest członkinią. Dla nich „niewiasta”, a w nowym przekładzie „kobieta”, to enigmatyczna „niebiańska organizacja Boża”, która zrodziła Jezusa, a właściwie Królestwo Chrystusa:

 

W natchnionych proroctwach kobiety czasami przedstawiają organizacje niejako poślubione wybitnym osobistościom. (...) A zatem kobieta oglądana przez Jana musi być symboliczną małżonką Jehowy” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 177).

 

„W roku 1925 w Strażnicy ukazał się przełomowy artykuł zatytułowany »Narodziny narodu«. Przedstawiono w nim przekonujące dowody biblijne, że mesjańskie Królestwo narodziło się w roku 1914. Wyjaśniono, że właśnie wtedy spełniła się prorocza wizja z 12 rozdziału Księgi Objawienia, gdzie opisano rodzącą niebiańską niewiastę Bożą*

         *Wcześniej uważano, że wizja ta przedstawia wojnę między Rzymem pogańskim a papieskim” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 50).

 

„Symboliczne postacie wspomniane w tym rozdziale Księgi Objawienia objaśniono następująco: rodząca »niewiasta« (w. 1 i 2) to »[niebiańska] organizacja Boża«, (...), a »syn mężczyzna« (w. 5, Bg) – »nowe królestwo, czyli nowy rząd«” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 78).

 

         Wiemy z Nowego Testamentu, że termin Niewiasta jest typowo Janowy, tak w Ewangelii, jak i w Apokalipsie. Związany jest on bezpośrednio z Maryją, Matką Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.

         Polscy Świadkowie Jehowy zerwali z tradycyjnym słowem Niewiasta, uważając je za przestarzałe. Na dodatek starali się je wyrugować z Ewangelii, gdy mowa jest o Maryi.

         Usuwając słowo Niewiasta (kobieta) z tekstów J 2:4 i 19:26 chcieli zapewne zwrócić naszą uwagę wyłącznie na kobietę z Ap 12:1, którą oni identyfikują z „niebiańską organizacją Jehowy”:

 

„(...) niewiasta wywodzi się z dziedziny duchowej. Potwierdza to Objawienie 12:1, 2, gdzie wskazano, iż tą symboliczną niewiastą jest niebiańska organizacja Jehowy, złożona ze stworzeń duchowych” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 10-11).

 

         W nowszej publikacji, w której zastosowano już słowo „kobieta”, tak napisano:

 

„Tożsamość kobiety wspomnianej w Księdze Rodzaju 3:15 pozwala ustalić ostatnia księga biblijna (odczytaj Objawienie 12:1, 2, 5, 10). Nie jest to zwykła kobieta. Pod stopami ma księżyc, a na głowie koronę z 12 gwiazd. Urodziła wyjątkowe dziecko, które wyobraża Królestwo Boże. Królestwo to jest w niebie, więc kobieta też musi stamtąd pochodzić. Wyobraża ona niebiańską część organizacji Jehowy złożoną z wiernych aniołów (Gal. 4:26)” (Strażnica lipiec 2022 s. 15-16).

 

         Z tekstu tego może wynikać, że „wierni aniołowie” zrodzili Królestwo i Jezusa!

         Nasuwa się też pytanie do Świadków Jehowy. Jeśli w tekście J 19:26 wstawili słowo Matka, zamiast Niewiasta (kobieta), to dlaczego takiego zabiegu nie dokonali w Ap 12:1?

Przecież w tym rozdziale jest też mowa o Niewieście (kobiecie) rodzącej Jezusa:

 

Stał przed kobietą mającą właśnie urodzić, żeby – gdy ona już urodzi – pożreć jej dziecko” (Ap 12:4, PNŚ 2018).

 

         Dodajmy, że Świadkowie Jehowy kobietę z tekstu Ap 12:1 też interpretują jako matkę:

 

„W szerszym zakresie zaś dotyczą »Jerozolimy górnej« – złożonej ze stworzeń duchowych niebiańskiej organizacji Jehowy, która przedstawiana jest nieraz jako matka i małżonka (Galatów 4:26; Objawienie 12:1)” (Proroctwo Izajasza światłem dla całej ludzkości 2001 s. 180).

 

         Na zakończenie cytujemy szerszy fragment ze Strażnicy z roku 1964. Nauka ta aktualna jest do dziś, ale obrazowo ukazuje omawiane wierzenie Świadków Jehowy.

Odnotujmy słowa o uwadze „skierowanej w inną stronę” niż na Maryję, na to, że „nie nazwano jej po imieniu”. Towarzystwo Strażnica świadome jest tego, że wiele obrazów z tekstu Ap 12 pasuje do matki Jezusa, ale stara się nie przypisywać ich „ziemskiej cielesnej kobiecie na przykład Marii”:

 

„Gdy ponownie zajrzymy do dwunastego rozdziału Objawienia, w którym opisano tę niewiastę, choć nie nazwano jej po imieniu, wtedy nasza uwaga zostaje faktycznie skierowana w inną stronę. Gdy po przeczytaniu pierwszego wiersza, tego rozdziału: »Niewiasta obleczona w słońce, a księżyc pod nogami jej, a na głowie jej była korona z dwunastu gwiazd«, poznajemy, że musi to być coś o wiele wznioślejszego od ziemskiej cielesnej kobiety na przykład Marii, matki dzieciątka Jezus. Wiersz 5 pozwala zrozumieć, że to narodzenie zbiega się z intronizacją obiecanego nasienia, która – jak to często wskazywano na łamach »Strażnicy« – nastąpiła w roku 1914 w niebie. Wiersz 17 tego rozdziału wskazuje, że ta niewiasta jest też matką »drugich z nasienia jej«, to znaczy ostatka członków prawdziwego kościoła, którzy jeszcze znajdują się na ziemi po zrzuceniu z nieba Diabła i jego aniołów” (Strażnica Nr 1, 1964 s. 4).

 

         Gdy uzmysłowimy sobie, że ta nauka Towarzystwa Strażnica pojawiła się dopiero w roku 1925 (patrz powyżej), to zrozumiemy, iż nie ma ona nic wspólnego z Apostołami.

 

         Na zakończenie składam podziękowanie J. Romanowskiemu i K. Kozakowi za pomoc w tworzeniu tego tekstu.

 

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane