Jak J. F. Rutherford „rok po roku” zmieniał nauki C. T. Russella (cz. 4)
Jak J. F. Rutherford „rok po roku” zmieniał nauki C. T. Russella (cz. 4)
W poprzednich częściach tego artykułu opisaliśmy nauki C. T. Russella zmieniane przez J. F. Rutherforda w latach 1916-1926.
Tu opisujemy lata 1927-1928.
Zanim przejdziemy do omawiania następnych lat, warto naświetlić tamten czas i atmosferę w Towarzystwie Strażnica związaną z ‘korektami’ nauk w latach po roku 1925. Oto wspomnienia późniejszego członka Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy, G. Suitera (1908-1983):
„Postęp w zrozumieniu Słowa Bożego pociągnął za sobą kilka innych zmian w chrześcijańskich zapatrywaniach. Według Granta Suitera druga połowa lat dwudziestych była pod tym względem nader znamienna. »Odnosiliśmy wówczas wrażenie, że nasze pojmowanie Pisma Świętego i zasad postępowania ciągle się zmienia. Na przykład w roku 1927 Strażnica podkreślała, że wierni członkowie ciała Chrystusowego pogrążeni w śmierci nie zostali wskrzeszeni w roku 1878 [jak kiedyś sądzono], że życie jest we krwi i że należy zrewidować pogląd na kwestię noszenia czarnych strojów« (zobacz Strażnicę angielską z roku 1927, strony 150-152, 166-169, 254, 255, 371, 372). Jeżeli chodzi o tę ostatnią sprawę, to rok wcześniej, podczas zgromadzenia zorganizowanego w dniach 25-31 maja w Londynie, brat Rutherford przemawiał z podium w zwyczajnym garniturze zamiast w oficjalnym czarnym surducie, jaki zwykli przedtem nosić mówcy publiczni chrześcijańskich świadków na rzecz Jehowy. Zmieniono również pogląd na »krzyż i koronę«, które to symbole od stycznia 1891 roku widniały na okładce Strażnicy. Wielu Badaczy Pisma Świętego nosiło taką odznakę przez całe lata.”. (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 66).
Widzimy z powyższego, że niemal hurtowo zmieniano nauki w Towarzystwie Strażnica w latach po roku 1925, z którym wiązano wielkie nadzieje. Czyżby wprowadzane ‘korekty’ nauk miały być przykrywką dla zawodu w oczekiwaniach na rok 1925, zabranie do nieba i zmartwychwstanie patriarchów?
Rok 1927
„Sługa wierny i roztropny” oraz „stróż”
W roku 1927 J. F. Rutherford ogłosił, że C. T. Russell nie jest „sługą wiernym i roztropnym” (Mt 24:45-47) oraz, iż dotyczy to grona osób (ostatka pomazańców), a nie jednej osoby. Dodatkowo od tej pory kobiety mogły wchodzić w skład tego zbiorowego sługi:
„Pan nasz, wielki Sługa swego ludu, dokona wyboru jednego źródła [ang. one channel – s. 613] dla rozdzielania pokarmu na czas słuszny, chociaż inne źródła czyli »spółsługi« będą również użyci do roznoszenia pokarmu dla »czeladzi«. Ale sługa jest tylko szafarzem i może być usuniętym każdej chwili, jeśli zaniedba dokładnie i szczegółowo uznać Mistrza (...) Ale jeżeli okaże się niewiernym, zostanie złożony ze stanowiska i będzie rzucony w ciemności zewnętrzne, podczas gdy ktoś inny zajmie jego miejsce (…) będzie to człowiek pokorny, nie wywyższający się i gorliwy dla chwały swego Mistrza. Nie będzie on przypisywać sobie autorstwa lub własności tej prawdy, lecz będzie ją wiernie rozdzielać jako dar swego Pana, sługom pańskim i »czeladzi«” (Walka Armagieddonu 1919, 1925 [ang. 1897, 1927] s. 757-758).
„Tysiące czytelników Pastora Russella wierzy, iż on to wypełniał urząd »wiernego sługi«, i że jego wielka praca była dla Domowników wiary, pokarmem we właściwym czasie. Jego skromność i pokora nie dozwalały mu otwarcie przyswajać sobie tego tytułu, lecz w prywatnej rozmowie przyznawał się do tego” (Strażnica grudzień 1916 s. 3 [ang. 01.12 1916 s. 5998, reprint]).
„Pan Jezus obiecał, że przy Wtórem Jego przyjściu które będzie niewidzialnem dla oka ludzkiego, miał mieć on sługę wiernego, którego miał postawić nad wszystkiemi Jego dobrami, aby dawał pokarm we właściwym czasie Domownikom Wiary. Chrześcijanie po całym świecie zapoznani z pracą Brata Russell’a przyznają, że on był tym roztropnym i wiernym sługą” (Strażnica grudzień 1916 s. 20 [ang. 01.12 1916 s. 6012, reprint – w obu miejscach pada pełny tytuł: wise and faithful servant]).
„Niektórzy twierdzili, że słowa biblijne »wierny i roztropny sługa« odnoszą się konkretnie do Brata Russella. On nigdy nie wysuwał tego roszczenia. Że Brat Russell był bardzo wykorzystywany przez Pana, nikt nie może wątpić, kto go zna. To, że Pan użył go wspanialej niż ktokolwiek na ziemi od czasów św. Pawła, nie może być wątpliwości. Ale to wcale nie wpływa na wyjaśnienie tego fragmentu Pisma Świętego. Wyraźnie widać w cytowanych wyżej fragmentach biblijnych, że wybranym sługą Boga jest Chrystus, Jezus – Głowa i członkowie jego ciała; i że Jezus Chrystus mówi o tych wiernych członkach jako o cząstce samego siebie” (ang. Strażnica 15.02 1927 s. 56).
Podobnie J. F. Rutherford uważał do roku 1927, że strażnikiem (stróżem) z tekstów Ez 3:17 i 33:2, 7 był C. T. Russell, co odrzucono wtedy na korzyść „ostatka” pomazańców:
„[Ez] 3:17. Synu człowieczy! Dałem cię stróżem domowi Izraelskiemu, abyś słysząc słowo z ust moich napominał ich ode mnie. – Funkcye stróża powierzone były Pastorowi Russellowi dopiero r. 1881 (Jer. 6:17; Izaj. 21:6-12). Wierność czuwania przez siedm lat próby została wynagrodzona przez postawienie go na urząd największego sługi Kościoła Bożego, następnie po Św. Pawle” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 431; por. ang. Strażnica 01.01 1919 s. 6373 [reprint]).
„Ezechjela 33:7 (...) wielki Stróż nad Swemi dobrami postanowił Swych pomazańców na straży jako stróżów, aby dopilnowywali spraw królestwa Mesjaszowego” (Strażnica 01.01 1927 s. 13; por. I.B.S.A.Year Book 1927, tekst do rozważań na 15 lutego 1927 r.).
Boże Narodzenie
W roku 1927 J. F. Rutherford nakazał w czasopiśmie Towarzystwa Strażnica umieścić artykuł odrzucający Boże Narodzenie, które do roku 1926 było obchodzone w Betel od czasów C. T. Russella:
„W czasach pastora Russella Boże Narodzenie świętowano w starym Domu Biblijnym w Allegheny w Pensylwanii. Ora Sullivan Wakefield przypomina sobie, że z tej okazji brat Russell dawał członkom rodziny Domu Biblijnego złote 5- lub 10-dolarówki. A Mabel P. M. Philbrick wspomina: »Mieliśmy zwyczaj, oczywiście dziś już zarzucony, obchodzić Boże Narodzenie przy choince w jadalni Betel. Brat Russell codziennie pozdrawiał nas słowami: ‘Dzień dobry wszystkim!’, ale w tym dniu mawiał: ‘Życzę wszystkim wesołych świąt!’«.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 65).
„Dzięki wnikliwemu przeanalizowaniu tej kwestii Badacze Pisma Świętego zdali sobie sprawę, że korzenie Bożego Narodzenia oraz związane z nim zwyczaje w gruncie rzeczy zniesławiają Boga. Artykuł »Geneza Bożego Narodzenia«, zamieszczony w Złotym Wieku z 14 grudnia 1927 roku, wskazywał, że Boże Narodzenie to święto pogańskie, które koncentruje się na przyjemnościach i nosi znamiona bałwochwalstwa. W artykule wyjaśniono, że Chrystus wcale nie nakazał go obchodzić” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 102).
Zmartwychwstanie pomazańców
W roku 1927 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella o zmartwychwstaniu pomazańców. Nie dokonało się to w roku 1878, lecz w roku 1918. Czyli Sędzia jeszcze na 40 lat sprowadził tych pomazańców z nieba do grobów:
„Postęp w zrozumieniu Słowa Bożego pociągnął za sobą kilka innych zmian w chrześcijańskich zapatrywaniach. Według Granta Suitera druga połowa lat dwudziestych była pod tym względem nader znamienna. »Odnosiliśmy wówczas wrażenie, że nasze pojmowanie Pisma Świętego i zasad postępowania ciągle się zmienia. Na przykład w roku 1927 Strażnica podkreślała, że wierni członkowie ciała Chrystusowego pogrążeni w śmierci nie zostali wskrzeszeni w roku 1878 [jak kiedyś sądzono]...«”. (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 66).
„Stało się to w r. 1927. Świadkowie Jehowy zrozumieli wtedy, że zmarli Izraelici duchowi zostali wskrzeszeni w 1918 r. do życia w niebie” (Od raju utraconego do raju odzyskanego 1960 s. 192).
Termin „religia”
W roku 1927 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do używania terminu „religia”:
„Jeżeli mąż jest Nowem Stworzeniem, a jego żona ma ducha światowego, to jego prawdziwa religia i »duch zdrowego umysłu«, stosowany w życiu na każdym kroku, przybliży stopniowo żonę światową do wyżyny duchowej męża…” (Nowe Stworzenie 1919 [ang. 1904] s. 621).
„Badacze Pisma Świętego nie są wyznawcami żadnej religji. Towarzystwo to nie jest religijną instytucją lub stowarzyszeniem. Religia oznacza zewnętrzną formę ceremonji, przez którą ludzie okazują swoje uznanie egzystencji najwyższej władzy. Organizacja djabelska ma różne religje, a ludzie w nie wierzą. Duchowieństwo wyznaje pewną religję. Tak zwane »zorganizowane Chrześcijaństwo« jest religją” (Strażnica 01.12 1927 s. 356 [ang. 01.11 1927 s. 324]).
Ewolucja zwierząt
W roku 1927 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do ewolucji zwierząt:
„Walka, która się prowadzi między Ewolucyą a Biblją, jest bardzo ostra, ale ścieranie jest jednak zbyteczne. Pismo Św. odnośnie do stworzenia człowieka stanowczo oświadcza: iż jest bezpośredniem stworzeniem Bożem; co się zaś tyczy zwierząt niższego rzędu, to Księga Rodzaju raczej popiera Ewolucję, to jest naukę o rozwoju. Bóg rzekł: »Niech hojnie wywiodą wody płaz duszy żywiącej, a ptastwo niech lata ponad ziemią.« (Księga Rodzaju 1:20, 21). To orzeczenie zgadza się w zupełności z wywodami uczonych, którzy twierdzą, że początek życia powstał z wody następnie rozciągnął się do ptactwa a później do zwierząt na suchym lądzie” (Stworzenie czyli historja biblijna w obrazach 1914 s. 6 [zachowano oryginalną pisownię]).
„Gdy się zastanawiamy nad każdym jednym z tych dni lub okresów stworzenia jako nad okresem, każdy z nich trwał siedem tysięcy lat, to możemy przyjść do wyrozumienia, jak jeden gatunek zwierząt okazywał się i niszczał, a inny gatunek powstawał w tym samym dniu stworzenia” (Stworzenie 1928 [ang. 1927] s. 50; por. s. 46).
Powrót Jezusa na ziemię
W roku 1927 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do powrotu Jezusa „na ziemię”:
„Wiara nasza, że Królestwo zaczęło się czyli weszło we władzę w kwietniu 1878 roku opiera się na tej samej podstawie co i nasza wiara w to, że Pan nasz zaczął być obecnym na ziemi w październiku 1874 roku i że w tym samym czasie rozpoczęło się żniwo” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 258).
„Obecność Pańska była trudna do wytłumaczenia, a tem bardziej trudniejsza do czystego wyrozumienia. Wielu pracowało pod mniemaniem, że Pan Jezus musi być obecny osobiście w sąsiedztwie naszej ziemi. Takie mniemanie jest nierozsądne. Odległość w tym względzie nie może być przeszkodą dla Pana. On może przebywać w Plejadach i kierować sprawami na ziemi tak samo, jakby się na niej znajdował. My rozumiemy, że obecność Pańska poczęła się objawiać około roku 1874; że On objął Swą władzę i moc i rozpoczął panowanie w roku 1914; i że On przyszedł do Swej świątyni w roku
„Przez ten okres czasu, Jezus Chrystus musiał być obecny. Ta obecność jednak nie oznacza, że On musiał pozostawić niebiosa, a być na ziemi; lecz jak wynika jest widocznem, że tylko Jego uwaga była zwrócona w celu wybrania Jego prawdziwych naśladowców, oraz w przygotowaniu warunków do objęcia spraw światowych. Dowody biblijne świadczą, że okres Jego obecności, czyli dzień przygotowania Pańskiego, rozpoczął się w roku 1874; i trwa nadal. Zatem wtóre przyjście Pańskie rozpoczęło się w roku 1874...” (Stworzenie 1928 [ang. 1927] s. 327-328).
Książęta w niebie
W roku 1927 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do pójścia książąt (święci ST) do nieba po zasługach w Tysiącleciu:
„A co z poglądem, że pod koniec Millennium niektórzy wierni ziemscy słudzy Boga zostaną zabrani do życia w niebie? Coś takiego zasugerowano w Strażnicy z 15 lutego 1913 roku. Wniosek ten opierał się na następującym rozumowaniu: »Dlaczego wierni ludzie z dawnych czasów mieliby otrzymać tylko nagrodę ziemską, a część chrześcijan, którzy nie wykazali się aż taką wiernością, miałaby zostać nagrodzona życiem w niebie?«” (Strażnica wrzesień 2019 s. 28-29).
„W jedenastym rozdziale do Żydów jest wykazana długa lista dobrych mężów. (...) Pismo Święte nam wykazuje, że żaden z nich nie wstąpił do nieba i nigdy tam nie będzie” (Gdzie są umarli? 1927 s. 11).
Dokonana Tajemnica zmieniona
W roku 1927 J. F. Rutherford nakazał usunąć w ostatnim wydaniu książki pt. Dokonana Tajemnica cały komentarz do Księgi Ezechiela i Pieśni nad Pieśniami pomimo, że tom ten zawierał następujące słowa: „Pośmiertne Dzieło Pastora Russell’a” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. II). Usunięto też długi wstęp z tej książki (zastąpiono go krótkim), w którym padało kilka tytułów C. T. Russella (np. „sługa wierny i roztropny”).
Spożywanie pokarmów z krwią
W roku 1927 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do spożywania pokarmów z krwią, choć transfuzji nie odrzucał on:
„Światło rozjaśniło także kwestię świętości krwi. Niektórzy Badacze Pisma Świętego sądzili, że zakaz spożywania krwi zanotowany w Dziejach Apostolskich 15:28, 29 dotyczył jedynie chrześcijan pochodzenia żydowskiego” (Strażnica Nr 10, 1995 s. 23).
„Świętość krwi omówiono już w Strażnicy z 15 grudnia 1927 roku, a w numerze z 1 grudnia 1944 roku wspomniano wyraźnie o transfuzjach” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 183).
„Bóg zapowiedział Noemu, że wszelkie żyjące stworzenie będzie pokarmem dla niego, z wyjątkiem że nie miał spożywać krwi, ponieważ we krwi objawia się życie. »...« – 1 Mojżeszowa 9:2-
Wesele w niebie
Prawdopodobnie w roku 1927 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do „wesela” w niebie:
„Mądre panny wchodzą na wesele od roku 1878, przechodząc poza wtórą zasłonę, przemienione w »mgnieniu oka« (1 Kor. 15:52). Wkrótce ci, którzy będą mieć dział w pierwszym zmartwychwstaniu będą skompletowani. Ostatni członek będzie przemieniony, wtedy drzwi zostaną zamknięte i nikomu więcej nie będzie wolno wejść na wesele” (ang. Strażnica 01.10 1906 s. 3868-3869 [reprint]).
„Drzwi sposobności stoją ciągle otworem dla wszystkich poświeconych, odzianych przez swoją wiarę w szatę weselną sprawiedliwości Chrystusa; wieść »Oto Oblubieniec!« rozbrzmiewa w dalszym ciągu; mądre panny ciągle wychodzą naprzeciw Niego, aby wejść z nim na wesele; natomiast głupie panny jeszcze nie wróciły z olejem w swych naczyniach. Ale od chwili gdy »przyszedł Król« (od roku 1878, równolegle do czasu figuralnego objęcia urzędu Króla Żydowskiego przez naszego Pana. – Mat. 21:1-13), odbywa się inspekcya gości i próba ich uszanowania dla szaty weselnej. Podczas gdy coraz to więcej panien dowiaduje się o Obecności Oblubieńca i z radością wchodzą na wesele, to niektóre z będących już w komnacie gościnnej okazują się niegodnemi pobytu tamże i zostają związane za ręce i nogi” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 224-225).
„Gdy członkowie nowego stworzenia będą uzupełnieni, wtedy nastąpi wesele Oblubieńca i oblubienicy. – Objawienie 19:7; 21:2” (Stworzenie 1928 [ang. 1927] s. 243).
„(...) w słusznym czasie odbędzie się w niebie wesele” (Światło 1930 t. II, s. 159).
Szatan z rogami i kopytami
Od roku 1927 J. F. Rutherford zaczyna na ilustracjach przedstawiać szatana z rogami i kopytami:
Złoty Wiek 01.07 1927 s. 416; Rząd 1928, strona bez numeru.
Światło 1930 t. I, strona bez numeru; Kto jest Bóg? 1932 s. 16.
Jego dzieła 1934 s. 9; Wszechświatowa wojna bliska 1935 okładka.
Bogactwo 1936 s. 137.
Rok 1928
Krzyż i korona
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił zwyczaj C. T. Russella co do noszenia oznaki „krzyża i korony”:
„Przez lata Badacze Pisma Świętego rozpoznawali się po oznace przedstawiającej krzyż i koronę; od roku 1891 do 1931 symbol ten widniał też na stronie tytułowej »Strażnicy«. Jednakże w roku 1928 zwrócono uwagę, iż nie jakaś ozdoba, ale działalność w charakterze świadka pokazuje, czy ktoś jest chrześcijaninem” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 200; patrz też Królestwo Boże panuje! 2014 s. 104-105).
Wielka Piramida
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do Wielkiej Piramidy:
„Przez jakieś 35 lat pastor Russell uważał, że Wielka Piramida w Gizie była kamiennym świadkiem Bożym” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 201).
„Świadkowie Jehowy odrzucili jednak pogląd, jakoby jakaś egipska piramida miała cokolwiek wspólnego z prawdziwym wielbieniem (zobacz polską »Strażnicę« z 1 i z 15 stycznia 1929 roku)” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 201).
Wielkanoc
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do Wielkanocy:
„Każda pamiątka zmartwychwstania Pańskiego będzie drogą dla ludu Pańskiego i dla tych, którzy właściwie pojmują sprawę, każda niedziela jest Wielką Niedzielą, ponieważ każda niedziela jest pamiątką zmartwychwstania Pańskiego” (Nowe Stworzenie 1919 [ang. 1904] s. 592).
„Wielkanoc. »Do rzekomo chrześcijańskiego kościoła przeniesiono pogańskie święto i pozwolono mu się zakorzenić” (Złoty Wiek z 12 grudnia 1928 roku, strona 168)«” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 105).
Boże Narodzenie
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do Bożego Narodzenia (patrz Rok 1927):
„Potem w latach 1927-1928 słudzy Jehowy zaniechali obchodzenia Bożego Narodzenia i urodzin, gdyż uświadomili sobie, że nie ma to uzasadnienia biblijnego” (Strażnica Nr 4, 2006 s. 29).
Biblia i „dobra nowina o Królestwie”
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do rozpowszechniania Biblii i rozgłaszania „dobrej nowiny o Królestwie”:
„Ale ci pierwsi Badacze Pisma Świętego nie pojmowali w pełni słów z Mateusza 24:14. Pod koniec XIX wieku Biblia, która zawiera dobrą nowinę, była przetłumaczona na liczne języki i wydawana przez towarzystwa biblijne w wielu krajach. Dlatego Badacze Pisma Świętego długo sądzili, że narodom już zostało dane świadectwo. Jehowa stopniowo udzielił swemu ludowi lepszego zrozumienia swojej woli (Przysłów 4:18). W Strażnicy z 1 grudnia 1928 roku (wydanie polskie z 15 marca 1929 roku) napisano: »Czy możem mówić, że to rozpowszechnienie Biblji dokonało przepowiedzianego kazania Ewangelji o królestwie? Stanowczo nie! Pozatem rozpowszechnieniem Biblji jest rzeczą konieczną dla małej gromadki świadków Bożych tu na ziemi drukować literaturę, wykładającą plan Boży, i odwiedzać z nią ludzi od domu do domu, gdzie te Biblje zostały już wręczone. Inaczej lud pozostałby w nieświadomości pod względem ustanowienia królestwa Mesjaszowego w naszych dniach«” (Strażnica Nr 3, 2006 s. 24-25).
Zabranie do nieba
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do zabrania ostatka do nieba przed Armagedonem:
„Dopiero pod koniec roku 1928 otworzyła się perspektywa duchowego rozeznania, że namaszczony ostatek »Izraela Bożego« ma widoki na przetrwanie »wojny wielkiego dnia Boga Wszechmocnego«, to jest Har-Magedonu, i wejście tu na ziemi do nowego, sprawiedliwego porządku Jehowy. (Zobacz angielskie wydanie Strażnicy z 15 grudnia 1928 roku, stronę 376, paragrafy 35, 36)” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 7 s. 16).
Termin „święty”
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do używania określenia „święty” (np. „św. Paweł”).
W nowym wydaniu angielskim książki pt. Harfa Boża z roku 1928 usunięto wszędzie termin „święty”, gdy mowa jest na przykład o Apostołach (w wydaniach 1921-1927 był termin „święty”). Zaprzestano też używania tego słowa od roku 1928 w Strażnicach, choć widniało ono jeszcze w roku 1927, na przykład St. Peter (ang. Strażnica 15.04 1927 s. 116).
Okres i anioł laodycejski
W roku 1928 J. F. Rutherford odrzucił utożsamianie C. T. Russella z „aniołem laodycejskim” lub „posłańcem” z Ap 3:14. Nie wiemy czy sam pastor uważał się za „siódmego anioła”, ale już od jego pogrzebu w roku 1916 tak nauczano w Towarzystwie Strażnica (pewne jest to, że C. T. Russell nauczał, iż żyje w czasie laodycejskim i swoim nauczaniem sugerował badaczom, że to on wypełnia misję posłańca tego okresu). Później opublikowano tę naukę w tomie wydanym w roku 1917:
„(...) pomiędzy ziemskich istot posłaniec Laodycejskiego Kościoła stał się zacniejszym nad innych, że sługą owym wiernym i roztropnym był – Charles Taze Russell” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. V).
„[Ap] 3:14. A Aniołowi. – Posłańcem ostatniej epoki Kościoła był Charles T. Russell, który urodził się 16 lutego 1852. Prywatnie przyznawał, że wierzył, iż go Bóg powołał od urodzenia” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 59).
„››Aniołem‹‹ lub posłańcem Laodycejskiego kościoła nie może być jednostka. Pan nie powierza interesów swego królestwa żadnej pojedynczej osobie. (…) Zatem posłańcem Laodycejskim jest zbiorowe grono wiernych członków w Chrystusie” (The “angel” or messenger of the Laodicean church could not be an individual. The Lord is not committing his kingdom interests to any one person. (…) The messenger of Laodicea, therefore, is the collective body, faithful members in Christ. – ang. Strażnica 01.11 1928 s. 324; patrz też ang. Strażnica 01.07 1928 s. 199).
Z powyższą zmianą łączyła się też korekta okresu laodycejskiego (od roku
Liczenie godzin
W roku 1928 J. F. Rutherford wprowadził liczenie godzin w terenie, czego nie praktykowano za czasów C.T. Russella:
„Czas poświęcony na świadczenie zaczęto umieszczać w sprawozdaniach dopiero pod koniec lat dwudziestych. Metodę liczenia godzin zmieniano kilka razy. Na początku lat trzydziestych brano pod uwagę tylko czas spędzony na głoszeniu od domu do domu, pomijano natomiast odwiedziny ponowne. Chociaż podane tu liczby są naprawdę imponujące, odzwierciedlają jedynie w przybliżeniu olbrzymią ilość czasu, jaką Świadkowie Jehowy poświęcili na obwieszczanie Królestwa Bożego” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 717).
Service Year Total Ministers Reporting (...) Hours...
1928 44,080 2.866.164 (Jehovah’s Witnesses in the Divine Purpose 1959 s. 312).
Duch Święty jako wpływ
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do nazywania Ducha Świętego „wpływem” Boga (prócz tego, że uznawano Go za „moc”).
W nowym wydaniu angielskim książki pt. Harfa Boża z roku 1928 usunięto wszędzie termin „wpływ” (ang. influence), choć w wydaniach z lat 1921-1927 widniał on. Później zaś napisano:
„Duch Święty nie jest odrębną osobą, istotą lub stworzeniem. Właściwie nie można mówić, że duch święty jest wpływem Jehowy, ponieważ wpływ oznacza ruch lub kontrolowanie przez działanie mocy. Jehowa posiada całą moc” (ang. Strażnica 01.09 1930 s. 259).
Kim jest „ostatek”
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do utożsamiania „ostatka” pomazańców:
„Wiernymi członkami Ciała Chrystusowego bynajmniej nie są wyznawcy tego, lub innego kościoła, ale stanowią świętych, znajdujących się we wszystkich kościołach jak również tych, którzy nie należą do żadnych kościołów ani systemów. Pismo Św., tę klasę nazywa »Mądremi Pannami«.” (Stworzenie czyli historja biblijna w obrazach 1914 s. 88).
„Termin »Towarzystwo« jest użyty jako ogólny wyraz do przedstawienia wszystkich poświęconych i pomazanych Chrześcijan na ziemi, którzy harmonijnie spółpracują w rozgłaszaniu poselstwa Bożego do ludzi na ziemi. Powyższe korporacje nie są Towarzystwem, lecz one raczej są sługami Towarzystwa. Ci, którzy są spokrewnieni z nimi, wierzą, że Pan używa Towarzystwa, składającego się z pomazanego ludu Jego, jako świadków na ziemi...” (Strażnica 01.02 1928 s. 35).
Lud dla imienia
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do „ludu dla imienia”:
„Apostoł (Dz. Ap. 15:14) mówi, że: głównym celem Ewangelii w obecnym wieku jest »wybrać lud« dla imienia Chrystusowego. – Kościół tryumfujący, który przy Jego wtórem przyjściu będzie z Nim połączony i otrzyma Jego imię” (Boski Plan Wieków 1917 [ang. 1886] s. 110-111).
„Sylo, dziedzic, szukał i znajduje dzieci Abrahamowe według ducha, którzy posiadają usposobienie Abrahamowe wiary i posłuszeństwa, tak z pośród naturalnych jego potomków, jak i z pośród Pogan, – aby z nich wziąć lud imieniowi Swemu (Dzieje Ap. 15:14)” (Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 90).
„Słowa Jakóba, mianowicie lud dla imienia Jego, były tak wyrażone, by one oznaczały, że ci są ludem dla imienia Jezusowego. Ta gromadka będzie stanowić oblubienicę Chrystusa, a jako oblubienica, będzie nosić imię Oblubieńca” (Strażnica 01.03 1928 s. 70 [ang. 15.01 1928 s. 21]).
„To jednak nie jest prawdziwe znaczenie tych słów wyrażonych w tym tekście. (...) Jakie jest tedy znaczenie tych słów Jakóba? W miarę zbliżania się ku końcowi ery Chrześcijańskiej, większe światło zaczęło być zsyłane na słowo Boże. Wyrażenie Jakóba jest w rzeczywistości proroctwem. A proroctwo może być zrozumiane tylko wtedy, gdy jest w toku wypełnienia się, lub gdy już jest wypełnione. To proroctwo wypełnia się w obecnym czasie i ten tekst staje się o wiele jaśniejszy aniżeli kiedykolwiek przedtem. Teksty Pisma Świętego, które poprzednio były »mglistymi« obecnie są w rzeczywistości światłością. Teksty, które niegdyś były niejasne w zrozumieniu, obecnie są dobrze zrozumiałe. (...) Obecnie Bóg czyni tę sprawę jasną dla swych pomazańców, że On zamierza usprawiedliwić swoje imię w umysłach ludzkich...” (Strażnica 01.03 1928 s. 70 [ang. 15.01 1928 s. 21-22]).
„W ten sposób mówi prorok o tych, którzy wybrani są dla imienia Jehowy i opowiadają jego cnoty, objaśniając jego imię. – Dzieje Ap. 15:14...” (Proroctwo 1929 s. 323).
Niewola babilońska
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do niewoli babilońskiej (C. T. Russell uważał, że Babilon upadł w 1878 lub 1881 r., więc nie mogło być żadnej niewoli ludu Bożego w XX wieku):
„(...) teraz przyszło nagłe i bezlitosne odrzucenie Babilonu, a znikły na zawsze wszystkie łaski i nastąpił sąd – a takie właśnie odrzucenie miało nastąpić w 1878 roku” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 s. 166).
„(...) po Chr. 1881 Upadek Babilonu” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 s. 136; patrz też Nadszedł Czas 1919 s. 243).
„Od roku 1918 do 1919 był to okres wielkiej boleści i cierpienia. Tego czasu kościół znajdował się faktycznie w niewoli Babilonu, które jest jedno z nazwisk szatańskiej organizacji” (Strażnica 15.02 1929 s. 53 [ang. 15.12 1928 s. 373]; por. Światło 1930 t. I, s. 281).
Mienie
W roku 1928 J. F. Rutherford zmienił naukę C. T. Russella co do „mienia”:
„Pytanie (1916). – Czym są one »Dobra« wzmiankowane w Ew. Mat. 24:47; o których Pan Jezus wspomina, gdy mówi: »Zaprawdę powiadam wam, że go nad wszystkimi dobrami swymi postanowi«.
Odpowiedź. – Ja myślę, że to zależy do pewnego stopnia od sądu każdej jednostki. Pan Jezus nie mówi, do jakich dóbr On to stosuje i pozostawia każdemu z ludu Bożego do zadecydowania jakiego rodzaju dobra Pan Jezus miał na myśli. Gdyby Pan Jezus wypowiedział jakie, to nie mielibyśmy wolności do robienia przypuszczeń, bo sprawa byłaby zadecydowana, a ponieważ On nam nie powiedział wyraźnie, zatem mamy sposobność robić przypuszczenia. Każdemu przysługuje prawo wypowiadać się w tej sprawie” (Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania 1947 [ang. 1917] s. 117-118).
„Od tego czasu Pan powierza temu »wiernemu i roztropnemu słudze« wszystkie Swoje dobra, t. j. wszystkie sprawy Królestwa na ziemi. Odnośnie tego sługi jest napisane: »Zaprawdę powiadam wam, że go nad wszystkiemi dobrami Swemi postanowi« (Mateusza 24:45-47)” (Rząd 1928 s. 212-213).
W kolejnej części artykułu kontynuujemy nasz temat (lata 1929-1931). Tekst ten ma siedem części.