Jezus i tradycja
Jezus i tradycja
Świadkowie Jehowy zdają się w swoich wypowiedziach sugerować, że Jezus potępiał tradycję (np. „Jezus potępiał tradycje sprzeczne ze Słowem Boży” – Rocznik Świadków Jehowy 2000 s. 28). W związku z tym, według nich, kto się jej trzyma ten postępuje wbrew Chrystusowi i Biblii. Powołują się oni między innymi na poniższe słowa, które Jezus wypowiedział do faryzeuszy:
„I tak ze względu na waszą tradycję znieśliście przykazanie Boże” (Mt 15:6).
„Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji. I mówił do nich: Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować” (Mk 7:7-9).
Aż dziwne, że Świadkowie Jehowy na ogół nie przytaczają ze swej własnej Biblii innych fragmentów o tradycji kierowanych do chrześcijan. Oto one:
„A chwalę was, ponieważ we wszystkim o mnie pamiętacie i mocno trzymacie się tradycji, jak wam je przekazałem” (1Kor 11:2).
„Toteż, bracia, stójcie niewzruszenie i dalej trzymajcie się tradycji, których was uczono czy to przez ustną wiadomość, czy przez list od nas” (2Tes 2:15).
Oto zaś kolejny tekst o tradycji według Biblii Tysiąclecia:
„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi, a nie według tradycji, którą przejęliście od nas” (2Tes 3:6).
Jednak nie to jest dla nas istotne w tym artykule.
Chcemy w nim pokazać, że Jezus korzystał z tradycji Izraela i to tej, która nie została spisana w Biblii. Cytował też słowa przekazywane przez tradycję ludzką.
Na wstępie należy zaznaczyć, że Apostoł Paweł sam stwierdził, iż trzymał się tradycyjnych zwyczajów Izraela:
„Nie uczyniłem, bracia, nic przeciwko narodowi lub zwyczajom ojczystym, a jednak wydany zostałem jako więzień w ręce Rzymian” (Dz 28:17).
W artykule naszym przedstawiamy kilka zwyczajów z tradycji religijnej Izraela, które Jezus szanował i zachowywał.
Pielgrzymka do Jerozolimy
Ewangelia podaje, że Rodzice Jezusa i On sam już w młodym wieku chodzili z pielgrzymką do Jerozolimy na święto Paschy:
„Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym” (Łk 2:41-42).
Otóż Prawo Starego Testamentu nie nakładało na kobiety, młodzież i dzieci obowiązku aby udawać się w taką podróż na święta. Tekst Pwt 16:16 zobowiązywał tylko „mężczyzn” by pielgrzymowali trzy razy w roku do Jerozolimy.
Zabieranie „co roku” niewiast i dzieci było wytworem tradycji Izraela. Jeden z komentarzy biblijnych o tym informuje następująco:
„Kobiety i dzieci nie były do tego zobowiązane, ale nakazywano przyzwyczajać dzieci wcześniej, tzn. przed 13 rokiem życia, do spełniania religijnych obowiązków. Obecność w świątyni Maryi i dwunastoletniego Jezusa trzeba uważać za wyraz Ich pobożności. Podobnie trzeba ocenić pobyt św. Rodziny w Jerozolimie podczas całego święta, jeżeli obowiązani byli do wzięcia udziału tylko w początkowych nabożeństwach” (Ewangelia według św. Łukasza. Wstęp – Przekład z oryginału – Komentarz ks. F. Gryglewicz, Warszawa 1974, s. 113).
Również Towarzystwo Strażnica pisze nieco na ten temat:
„Chociaż do uczestniczenia w głównych świętach religijnych w Jerozolimie zobowiązani byli jedynie mężczyźni, to każdego roku wraz z Józefem i pozostałymi członkami rodziny udawała się na nie również Maria (Powt. Pr. 16:16; Łuk. 2:41)” (Strażnica 15.01 2011 s. 16).
Widzimy więc, że Jezus już od dzieciństwa wrastał w tradycję religijną Izraela.
Chodzenie do synagogi w szabat
Każdy wierzący Izraelita zachowywał szabat. Ale Biblia nigdzie nie nakazywała w sobotę chodzić do synagogi na nabożeństwo.
Słowo „synagoga” (jako budynek) nie pojawia się w Starym Testamencie. W związku z tym, chodzenie w szabat do tych miejsc zgromadzeń Izraelitów wynikało z ich tradycji.
Jezus również ją szanował o czym mówi Ewangelia:
„Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać” (Łk 4:16).
Przekład dosłowny zawiera w tym fragmencie słowa „według przyzwyczajenia jego” (Grecko-polski Nowy Testament wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi tłum. ks. prof. dr hab. R. Popowski SDB, dr M. Wojciechowski, Warszawa 1993).
Również Świadkowie Jehowy wspominają tradycyjne wizyty Jezusa w szabat w synagodze oraz inne zwyczaje Izraelitów:
„W ciągu stuleci wśród Żydów powstało wiele tradycji. Dotyczyły one stylu ubierania się oraz przeprowadzania różnych uroczystości, takich jak śluby czy pogrzeby (Jn 2:1, 2; 19:40). W I w. n.e. istniały również pewne zwyczaje związane z wielbieniem Boga, np. picie wina podczas posiłku paschalnego czy upamiętnianie ponownego poświęcenia świątyni (Łk 22:14-18; Jn 10:22). Jezus i jego apostołowie nie potępiali tych tradycji, choć wiedzieli, że nie były wymagane przez Prawo Mojżeszowe. Kiedy zaczęły powstawać synagogi, tradycją stało się wielbienie w nich Boga w sabat. Łukasz donosi, że Jezus chodził do synagogi »zgodnie (...) ze swym zwyczajem« (Łk 4:16)” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 2, s. 969).
Widać więc, że Jezus, tak jak wskazywała tradycja Izraela, chodził w szabat do synagogi i nawet odczytywał tam teksty Biblii i je komentował (Łk 4:16-27).
Uroczystość Poświęcenia Świątyni
Ewangelia mówi o obchodzeniu za czasów Chrystusa „uroczystości Poświęcenia Świątyni”, która była rocznicą:
„Obchodzono wtedy w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona” (J 10:22-23).
Jezus przybył na to święto do Jerozolimy i brał w nim udział. Wywodziło się ono z tradycji Izraela, a podstawą dla jego zaistnienia były teksty z Ksiąg Machabejskich (1Mch 4:36-39, 2Mch 1:9).
Towarzystwo Strażnica wspomina, że Chrystus nie potępiał tej uroczystości:
„W 32 r. n.e. Jezus przyszedł do świątyni, gdy trwało Święto Poświęcenia; była to ostatnia zima w trakcie jego ziemskiej służby. Biblia donosi: »W tym czasie obchodzono w Jerozolimie Święto Poświęcenia. Była pora zimowa i Jezus przechadzał się w świątyni w kolumnadzie Salomona« (Jn 10:22, 23)” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 2, s. 909).
„Uroczyście obchodzili też rocznicę ponownego poświęcenia świątyni. Chociaż w Biblii nie kazano upamiętniać owego historycznego wydarzenia, to jak wynika z Ewangelii według Jana 10:22, 23, Jezus tego nie potępiał” (Strażnica Nr 20, 1998 s. 30).
Widzimy z tego, że Jezus brał udział w uroczystości, o której nie wspominają biblijne Księgi protokanoniczne. Mało tego, podczas tego święta przemawiał do Izraelitów (J 10:22-42).
Namaszczenie Jezusa
Ewangelia mówi o tym, że Maria namaściła Jezusowi nogi do czego nie zobowiązywała jej Biblia, a Chrystus zaakceptował ten jej ludzki obyczaj:
„Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła (...) Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby [Mnie namaścić] na dzień mojego pogrzebu” (J 12:3, 7).
Jezus też pochwalił kobietę, która nawet całowała Jego stopy, co było niespotykaną praktyką w Biblii, przed którą Chrystus się nie wzbraniał:
„(...) i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem (...) Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi” (Łk 7:38, 45-46).
Towarzystwo Strażnica też wspomina jedną z tych kwestii:
„W ciągu stuleci wśród Żydów powstało wiele tradycji. Dotyczyły one stylu ubierania się oraz przeprowadzania różnych uroczystości, takich jak śluby czy pogrzeby (Jn 2:1, 2; 19:40). (...) Jezus i jego apostołowie nie potępiali tych tradycji, choć wiedzieli, że nie były wymagane przez Prawo Mojżeszowe” (Łk 4:16)«” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 2, s. 969).
Widać więc, że Chrystus akceptował pewne praktyki, które niekoniecznie wywodziły się z Biblii.
Używanie wina podczas Paschy
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że używanie wina podczas Ostatniej Wieczerzy nie pochodzi ze Starego Testamentu, lecz z tradycji.
Podobnie było z winem, używanym przez Izraelitów podczas święta Paschy, które również stało się nieodłącznym jej elementem dzięki tradycji Izraelitów, która je wprowadziła (nie wiadomo nawet dokładnie kiedy!).
Chrystus zaakceptował ten tradycyjny zwyczaj, bo sam użył kielicha z winem.
Niestety wielu przeciwników tradycji nie zdaje sobie sprawy z tego, że Pascha opisywana w Starym Testamencie nie uwzględniała wina, bo go wtedy jeszcze nie stosowano podczas tego święta (patrz Wj 12:8).
Towarzystwo Strażnica też kilka razy potrafiło to przyznać:
„Kiedy Mojżesz opisywał, jak się ma odbywać posiłek paschalny, nie wspomniał o żadnym napoju. Wielu biblistów uważa, iż wino wprowadzono do obchodów Paschy o wiele później, być może w II wieku p.n.e.” (Strażnica Nr 4, 1990 s. 17-18).
„Podczas Paschy w Egipcie nie używano wina, nigdzie też Jehowa nie nakazał go pić w trakcie tego święta. Zwyczaj ten został wprowadzony później. Jezus go nie potępił i sam pił wino, gdy z apostołami spożywał posiłek paschalny, a potem podał im kielich, gdy ustanowił Wieczerzę Pańską” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 2, s. 306).
„Zwyczaj spożywania wina podczas święta Paschy został wprowadzony przez Żydów znacznie później, prawdopodobnie po powrocie z niewoli babilońskiej. W Biblii nie potępiono tego nowego zwyczaju, dlatego Jezus w trakcie posiłku paschalnego też posłużył się winem” (Strażnica Nr 18, 2007 s. 31).
Widzimy więc, że Jezusowi nie przeszkadzało to, iż wiele elementów w życiu religijnym Izraelitów jego czasów wywodzi się z tradycji. Chrystus te tradycje akceptował i stosował.
Cytowanie ‘niebiblijnych’ przysłów
Chrystus choć mógł wielokrotnie cytować natchnioną Księgę Przysłów, to jednak co najmniej dwa razy przytoczył przysłowia, które nie pochodziły z Biblii. Były to znane powiedzenia funkcjonujące wśród ludzi. Oto one:
„Wtedy rzekł do nich: «Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie; dokonajże i tu w swojej ojczyźnie tego, co wydarzyło się, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum»” (Łk 4:23).
„I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: «Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony»” (Mt 13:57; por. Mk 6:4, Łk 4:24).
Zresztą i wszystkie przypowieści Jezusa oparte były na doświadczeniach z dziedziny pasterstwa, rolnictwa, ogrodnictwa i życia. Chrystus nie konstruował ich na wzór tekstów Starego Testamentu, ale na podstawie własnych obserwacji i mądrości. W przypowieściach swych sięgał więc do tradycji ludzkiej znanej Jego słuchaczom.
Podsumowując da się zauważyć, że Chrystus nie był przeciwnikiem tradycji i jej zwyczajów. Jezus potępiał tylko te tradycje Żydów, które stawały się sprzeczne z Biblią i były nieludzkie oraz służyły interesom faryzeuszy (Mt 15:1-9, Mk 7:1-13).
Gdy Chrystus zauważał jakieś dobro w tradycji i nie widział obłudy faryzeuszy, to nawet wypowiedział się o ich zwyczajach następująco:
„Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie” (Mt 23:3).
Na zakończenie warto wspomnieć, że gdy Towarzystwo Strażnica ma na uwadze swoje tradycje, to potrafi się o nich wypowiedzieć pozytywnie o czym świadczą następujące słowa:
„Tradycje można określić jako »przechowywanie i ustne przekazywanie wiadomości, przekonań i zwyczajów z pokolenia w pokolenie, podanie«. Jeśli patrzyć z tego punktu widzenia, to jest oczywiście możliwe, by istniały w religii takie tradycje, którym się nie da nic zarzucić. Na przykład może to być zwyczaj lub tradycja urządzania zebrań w celu wielbienia Boga i studiowania Biblii o ustalonej porze określonych dni. Utrzymywanie takich »tradycji« sprzyja porządkowi i przyczynia się do wygody ogółu, zarazem służąc rozwojowi przyzwyczajenia do regularności w sprawach wielbienia” (Strażnica Nr 15, 1964 s. 8).