Lata 40. XX wieku i „kilka lat”
Lata 40. XX wieku i „kilka lat”
W latach 40. XX wieku Armagedon miało poprzedzić pojawienie się „książąt”, to znaczy świętych Starego Testamentu. W związku z tym wyczekiwanie na Armagedon było też oczekiwaniem „książąt”. Zmieniono to dopiero w roku 1950:
„Żywiono wówczas nadzieję, że zgodnie z zapowiedzią podaną w Psalmie 45:17 wierni mężowie żyjący w starożytności, jak Abraham, Józef czy Dawid, zmartwychwstaną przed końcem tego systemu rzeczy i będą służyć jako ‘książęta na całej ziemi’. Pogląd ten skorygowano w roku 1950, gdy dokładniejsze zbadanie Pisma Świętego ujawniło, iż ci ziemscy przodkowie Jezusa Chrystusa mają zostać wskrzeszeni po Armagedonie...” (Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 76).
O wspomnianych „książętach” pisaliśmy też już artykule pt. „Książęta Jehowy” i do niego odsyłamy zainteresowanych.
W latach 40. XX wieku, jak w innych dziesięcioleciach, Towarzystwo Strażnica także stosowało określenie „kilka lat”, jakie pozostały do Armagedonu. Jednak w tym czasie widziano też nawet kwestię „miesięcy”, a nie tylko „lat”.
Poniżej przedstawiamy najważniejsze teksty z tego czasu.
Już w roku 1938 zapowiadano odnośnie lat 40. XX wieku:
„Jonadabowie, którzy teraz myślą o zawarciu małżeństwa, uczynią, zdaje się lepiej, gdy poczekają parę lat, zanim ognista burza Armagedonu przeminie...” (Spojrzyj faktom w oczy i poznaj jedyną drogę ucieczki 1938 s. 49).
Tekst prawie identyczny zawiera też czasopismo Nowy Dzień z roku 1939, które ma tu słowa „kilka lat” zamiast „parę lat”:
„Jonadabowie, myślący teraz o małżeństwie, lepiej postanowią, jeżeli kilka lat zaczekają, aż ognista burza Armagedonu przeminie; wtedy będą mogli wstąpić w związek małżeński i skorzystać z błogosławieństw, związanych z wzięciem udziału w napełnianiu ziemi sprawiedliwymi i doskonałymi ludźmi” (Nowy Dzień Nr 61, 1 marzec 1939 s. 963).
Oto następne teksty:
„Dowody w tem dziele przytoczone wykazały, że stary świat (społeczny i polityczny ustrój) zaczął przemijać w roku 1914, a całkiem przeminie w kilku następnych latach” (ang. Harfa Boża ed. 1937 i 1940 s. 339, par. 565 [tekst wg polskiej edycji z 1929 i 1930 r. s. 345, par. 565]).
„Otrzymując podarunek [książkę pt. „Dzieci”] maszerujące dzieci przyciskały ją do siebie nie jak zabawkę, ale jako dostarczony przez Pana instrument do najbardziej efektywnej pracy w pozostałych miesiącach przed Armagedonem” (ang. Strażnica 15.09 1941 s. 288).
„Walka onego wielkiego dnia Boga Wszechmogącego, gdzie organizacja szatana ze wszelką złością będzie wytępiona, jest na czasie wybuchnięcia” (Dzieci 1941 s. 89 [maszynopis]).
„Dlatego też każdego dnia możemy się spodziewać zmartwychwstania tych starożytnych wiernych mężów. Pismo Święte podaje słuszne powody, by wierzyć, że będzie to na krótko przed wybuchem Armagedonu. W tej nadziei został zbudowany dom w San Diego w Kalifornii, zaś sprawę tego domu, kierując się złośliwymi zamiarami nagłośnili religijni wrogowie. Został on zbudowany w 1930 roku i nazwany ‘Bet-Sarim’, co znaczy ‘Dom Książąt’. Trzymany jest on teraz w depozycie do zamieszkania przez książąt, gdy tylko powrócą. Ostatnie fakty wskazują, że religianci tego potępionego świata zgrzytają zębami z powodu świadectwa, jakie ‘Dom Książąt’ daje o nowym świecie” (The New World 1942 s. 104).
Podobnych słów, o spodziewaniu się powrotu ‘książąt’ „teraz każdego dnia”, użyło Towarzystwo Strażnica w angielskim czasopiśmie Consolation (Pociecha) z 27 maja 1942 roku na stronie 13 (and we may expect to see Daniel and the other mentioned princes any day now!).
Prawie identycznie pisano w innych czasopismach i broszurze:
ang. Strażnica 15.09 1941 s. 275;
ang. Strażnica 01.02 1942 s. 47;
Hope 1942 s. 57.
W roku 1951 Towarzystwo Strażnica wspomniało też, że od „kilku lat”, a więc od lat 40. XX wieku oczekiwano „książąt”:
„Od kilku lat członkowie ostatka i wielki lud przechodniów czyli ‘drugich owiec’ wyglądali ukazania się obiecanych książąt nowej ziemi” (Strażnica Nr 7, 1951 s. 10).
Widzimy, że z „kilku lat” z lat 40. XX wieku zrobiło się z czasem „kilkadziesiąt lat”, bo aż do roku 1973 tak samo wyrażało się Towarzystwo Strażnica o bliskości ‘końca’.
Ciekawe, że w Biblii Świadków Jehowy określenie „kilka lat” ani razy nie występuje w związku z Armagedonem, końcem tego systemu rzeczy, itp. Pada ono tylko dwa razy nie mając z tymi rzeczami związku (patrz Kpł 25:52, Hi 16:22).
Czy Towarzystwo Strażnica nie jest fałszywym prorokiem, skoro w każdym dziesięcioleciu, aż do roku 1973, mówiło o nastaniu ‘końca’ w ciągu „kilku lat”?
Czy nie zawiera w sobie prawdy zdanie wypowiadane o nim, że „co trzy lata koniec świata”?