Włodzimierz Bednarski

„Miasta schronienia” – „nowe światło” w nauce Świadków Jehowy

dodane: 2017-08-04
"Miasta ucieczki", to dla osób słabo znających Stary Testament enigmatyczne określenie. Jednak Towarzystwo Strażnica przez całe lata uważało, że te miasta związane są organizacją Świadków Jehowy. Nasz artykuł pokazuje, jak zmieniano tę naukę, łącznie z najnowszym "nowym światłem" objawionym przez Ciało Kierownicze tej organizacji.

„Miasta schronienia” – „nowe światło” w nauce Świadków Jehowy

 

         W roku 2017, po zmianie wykładni o „pierwowzorach” w roku 2015, Towarzystwo Strażnica wprowadziło ‘korektę’ swojej nauki o „miastach schronienia” (ucieczki). Wykładnia ta, dotycząca tekstu Lb 35:26-29, była już kilka razy zmieniana, co poniżej ukazujemy.

 

         Oto wspomniana zmiana nauki o pierwowzorach z roku 2015, do której w roku 2017 dostosowano wykładnię o „miastach schronienia”:

 

         „Jednak w Strażnicy z 15 marca 2015 roku tak wytłumaczono, dlaczego ostatnio w naszych publikacjach rzadko wspomina się o proroczych pierwowzorach i ich odpowiednikach: »Kiedy Biblia mówi, że jakaś postać, wydarzenie lub przedmiot wyobraża coś jeszcze, to je za takie uważamy. Jeśli natomiast nie daje ku temu wyraźnych podstaw, powinniśmy być ostrożni w przypisywaniu symbolicznego znaczenia jakiejś osobie lub relacji«. Pismo Święte nie wskazuje, że miasta schronienia były proroczymi pierwowzorami” (Strażnica listopad 2017 s. 10).

 

         Poniżej przedstawiamy zmiany w nauce Świadków Jehowy o „miastach schronienia”.

 

         „Miastem ucieczki” Chrystus

 

         Od czasów prezesa C. T. Russella (1852-1916), aż do lat 30. XX wieku tak oto uczyło Towarzystwo Strażnica:

 

         „Pod koniec XIX wieku w Strażnicy po raz pierwszy zwrócono uwagę na prorocze znaczenie miast schronienia. W angielskim wydaniu z 1 września 1895 roku napisano: »Ten element Prawa Mojżeszowego wyraźnie zapowiadał schronienie, jakie grzesznikowi może zapewnić Chrystus«. Wyjaśniono też, że chcąc znaleźć to schronienie, trzeba wierzyć w Jezusa” (Strażnica listopad 2017 s. 10).

 

         „Zdaje się, że Szatan jest mścicielem krwi; że poświęcony Chrześcijanin jest tem, który ucieka do miasta ucieczki; i że Chrystus jest tem miastem ucieczki” (Strażnica 15.07 1925 s. 217 [ang. 15.06 1925 s. 183]).

 

         „Studenci Biblijni dawno już rozpoznali, że Izraela »miasta ucieczki«, do których wszyscy ci, co byli winni mężobójstwa uciekali szukając schronienia od mściciela, pięknie reprezentowało Chrystusa Jezusa, zrządzenie Boskie, Boskie miasto ucieczki, do którego my możemy uciekać i szukać schronienia od mściciela krwi – Szatana” (Złoty Wiek 15.12 1927 s. 588 [ang. 01.06 1927 s. 572]).

 

         „Badacze Pisma Św. dawno poznali, że »miasta ucieczki« Izraela, do których winni zabójstwa ludzie schronili się przed zemstą mścicieli, wyobrażają Jezusa Chrystusa, zrządzone przez Boga miasto ucieczki, gdzie bezpieczni jesteśmy przed mścicielem, szatanem” (Złoty Wiek 01.05 1929 s. 132).

Patrz też I.B.S.A.Year Book 1928, tekst do rozważań na 12 marca 1928 r. (Christ Jesus is the city of refuge).

 

         „Miastem ucieczki” organizacja lub „raj duchowy” utożsamiany z organizacją

 

         W roku 1934 Towarzystwo Strażnica odrzuciło Chrystusa jako „miasto ucieczki”, a za niego wprowadziło „organizację” i tak uczyło przez wiele lat:

 

Strażnica z 15 października 1934 roku kierowała takie osoby do nowożytnych »miast ucieczki«. W numerze tym podkreślono: »Słysząc głos trąby Bożej i przyjąwszy przestrogę przez wkroczenie do organizacji Bożej i złączenie się z ludem Bożym, ci z klasy Jonadaba muszą tam pozostawać« (Liczb 35:6, BT)” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 152).

 

„Ci, którzy pragną zbawienia,muszą się udać do organizacji Bożej, uzyskać wstęp do niej i na zawsze w niej pozostać. Jest to rzeczywiste miasto ucieczki (...) istnieje mocne miasto, które daje zbawienie. Jest to nasze miasto” (Strażnica Nr 12, 1953 s. 14 [ang. 01.10 1952 s. 603]).

 

         „Czym są pozafiguralne miasta ucieczki? (...) Tego rozrządzenia ochrony należy szukać przy teokratycznej organizacji ludu Jehowy” (Strażnica Nr 19, 1956 s. 9 [ang. 01.12 1955 s. 719]).

 

         „Następnie staramy się przedstawić Bogu dowód, że nasza skrucha jest szczera, mianowicie przez pozostawanie w swym miejscu ucieczki, w obrębie Jego rozporządzenia i organizacji teokratycznej” (Strażnica Nr 19, 1956 s. 11 [ang. 01.12 1955 s. 721]).

 

Tutaj w duchowym raju – pośród skazanego na zagładę i jakże mocno już podupadłego »świata« – kwitnie prawdziwe duchowe piękno, dojrzewają owoce ducha Bożego. Znaleźć tu można pokój i szczere chrześcijańskie braterstwo; każdy stara się być dla drugich zbudowaniem i przygotować ich do nadciągającego dnia Jehowy (2 Piotra 3:14-18). Tutaj też mieści się jak gdyby »miasto ucieczki«, gdzie słudzy Boży są zabezpieczeni przed działaniami wielkiego »Mściciela Krwi«, który z nadejściem ‚dnia sądu i zatraty ludzi bezbożnych’ będzie wykonawcą pomsty Jehowy nad całym winnym krwi, potępionym „światem”. – 2 Piotra 3:7, Kow; Liczb 35:12, 19-27” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 2 s. 13).

 

„Pozostając w łączności z ludem Bożym namaszczonym Jego duchem, będziemy mogli zachować życie, gdy Chrystus w roli współczesnego »mściciela krwi« wykona wyrok Boży wydany na winnych krwi. »Wielka rzesza« tych, którzy teraz uciekają do organizacji Bożej, musi pozostawać w owym miejscu schronienia, dopóki Chrystus jako Arcykapłan nie ‛umrze’ w sensie dopełnienia swej funkcji Odkupiciela” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 1 s. 18).

 

         „Miasta schronienia” „to powzięte przez Boga postanowienie co do wyratowania nas”

 

         W roku 1995 kolejny raz zmieniono naukę. Tym razem odrzucono organizację, tak samo jak kiedyś odrzucono Chrystusa jako „miasto ucieczki”:

 

         „Sto lat później [po roku 1895] w Strażnicy podano, że »obecnie miasto schronienia to powzięte przez Boga postanowienie co do wyratowania nas od śmierci za pogwałcenie Jego prawa dotyczącego świętości krwi«” (Strażnica listopad 2017 s. 10).

 

„Co jest nowożytnym miastem schronienia? Nie chodzi tu o jakieś określone miejsce na ziemi, takie jak Hebron – jedno z sześciu lewickich miast schronienia, w którym mieszkał też izraelski arcykapłan. Obecnie miasto schronienia to powzięte przez Boga postanowienie co do wyratowania nas od śmierci za pogwałcenie Jego prawa dotyczącego świętości krwi (1 Mojżeszowa 9:6)” (Strażnica Nr 22, 1995 s. 17).

 

„Potem jednak zmieniliśmy swoje postępowanie, uwierzyliśmy w ofiarę okupu i oddaliśmy życie Jehowie, toteż zyskaliśmy Jego łaskę i duchową ochronę (Dzieje 3:19). Przywodzi to na pamięć miasta schronienia” („Trwajcie w miłości Bożej” 2008 s. 84).

 

         „Miasta schronienia” nie są pierwowzorem czegokolwiek

 

         W roku 2017 kolejny raz wprowadzono ‘korektę’ omawianej nauki:

 

         „Pismo Święte nie wskazuje, że miasta schronienia były proroczymi pierwowzorami” (Strażnica listopad 2017 s. 10).

 

„Na przykład postanowienie o miastach schronienia uczy starszych sądzić »zgodnie z prawdziwą sprawiedliwością«, a wszystkich nas uczy okazywać »sobie nawzajem lojalną życzliwość oraz miłosierdzie« (Zach. 7:9). Oczywiście nie podlegamy Prawu. Ale Jehowa się nie zmienia – cały czas przywiązuje wagę do sprawiedliwości i miłosierdzia” (Strażnica listopad 2017 s. 17).

 

         Widzimy z powyższego, że Towarzystwo Strażnica co jakiś czas zmienia swoje nauki, które są rzekomo apostolskimi. Nawet w roku 2017 dokonuje się ‘korekt’ doktrynalnych! Za każdym razem podobno są one zgodne z Biblią.

         Czy można zatem ufać takiemu przewodnikowi, jakim jest Ciało Kierownicze Świadków Jehowy? Na to pytanie każdy sam musi sobie odpowiedzieć.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane