10. IMIĘ CHRYSTUSA
10. IMIĘ CHRYSTUSA
10.1. Uczą, że zbyt eksponujemy imię Jezusa, zapominając o ważniejszym imieniu Jehowa. Sami nawet zmienili w 1939 r. podtytuł Strażnicy, to znaczy „Zwiastun Obecności Chrystusa” na „Zwiastująca Królestwo Jehowy” (w 1939 r. pierwsze 4 numery miały podtytuł: „Zwiastun Królestwa Chrystusa”; patrz „Świadkowie Jehowy - głosiciele...” s. 724). O latach przed 1930 r. ŚJ pisali: „W owym czasie większy był kładzony nacisk na imię Jezusa aniżeli na imię Jehowy” („Światło” t. 1, s. 18). Obecnie piszą: „Jezus usługuje w charakterze współczującego Orędownika (…) Nie oznacza to, że powinniśmy się modlić do Jezusa ani że on niejako przekazuje dalej nasze prośby” (Przebudźcie się! Nr 11, 2010 s. 21). W innym artykule pt. „Czy powinieneś modlić się do Jezusa?” zabraniają zwracać się do Chrystusa w modlitwie (Strażnica Nr 24, 1994 s. 23; por. Nr 21, 1995 s. 5-przypis). Piszą też: „Tym samym Jezus wykluczył możliwość zwracania się (...) nawet do niego samego” (Strażnica Nr 14, 1996 s. 5). Dziwne w związku z tym są ich inne słowa: „Tak więc razem z Janem żarliwie się modlimy: ‘Amen! Przyjdź, Panie Jezusie’. [Ap 22:20]” („Wspaniały finał...” s. 319; por. pkt 10.3. o Iz 11:10). Zaś Strażnica Nr 24, 1994 s. 24 podaje: „Jednakże gdy Szczepan czy też Jan ujrzeli w wizji Jezusa i do niego się zwracali, wcale nie były to modlitwy [Dz 7:59, Ap 22:20]”; por. pkt 10.5. Patrz też „Wspaniały finał...” s. 36, gdzie chwalą się jak usuwali z własnych śpiewników pieśni sławiące Jezusa.
Odpowiedź. NT pokazuje nam, co mamy czynić w imię Jezusa, podkreślając ważność tej osoby Bożej. Aby uwidocznić to, przedstawiam niektóre wersety obejmujące to zagadnienie: przyjmujemy chrzest w Jego imię (Dz 2:38, Mt 28:19), zbieramy się w Kościele w Jego imię (1Kor 5:4, Mt 18:20), w Nim stajemy się nowym stworzeniem (2Kor 5:17), w Nim mamy dostęp do Ojca (1J 2:23), jesteśmy Jego sługami (1Tm 4:6), Jego mamy być uczniami (J 15:8), On spełnia nasze prośby (J 14:14), w Jego imieniu pokładamy nadzieję (Mt 12:21), w Nim mamy zbawienie (Dz 4:12), Jego imię jest dla nas najwyższym imieniem (Ef 1:21), na Jego imię zginamy kolana (Flp 2:9n.), od Niego mamy pokój Chrystusowy (J 16:33), w Jego imię głoszone jest nawrócenie i odpuszczenie grzechów (Łk 24:47), On jest naszym ukojeniem (Mt 11:28nn.), dobro czynimy w Jego imię (Kol 3:23n.), w Nim jest nasza wiara (1Tm 3:13), w Nim jest nasza miłość (2Tm 1:13), do Jego imienia mamy się przyznawać (Mt 10:32), dla Jego imienia poświęcamy nasze życie (Dz 15:26), Jego jesteśmy ludem (Mt 1:21, Tt 2:14), w Jego imię pełnimy wolę Bożą (J 6:29), przykazaniem jest wierzyć w imię Jezusa (1J 3:23), trzymać się mamy Jego imienia (Ap 2:13) itd.
Słowo greckie onoma (imię) związane z osobą Jezusa w NT pada ok. 96 razy (por. Strażnica Nr 23, 1998 s. 4 - „przeszło 80 razy”), zaś dotyczące Ojca ok. 34 razy. Widać więc, które imię głosili przede wszystkim pierwsi chrześcijanie.
10.2. Uczą, że zbawienie jest w imieniu Jehowy. W tym celu pozmieniali wersety w swych „Chrześcijańskich Pismach Greckich...”. Oto przykład: „Gdyż każdy, kto wzywa imieniaJehowy, będzie wybawiony” Rz 10:13. Tymczasem cały kontekst zdania: „Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony” (Rz 10:13) wskazuje, że imię Pańskie to imię Chrystusa. Rz 10:9 mówi: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem(...),osiągniesz zbawienie”. Apostoł odnosi więc Rz 10:13 też do Chrystusa (por. 1J 5:13, J 20:31). Stwierdzenie, że Jezus jest Panem św. Paweł uzasadnia cytatami ze ST stosowanymi tam do Jahwe (Iz 28:16, Jl 3:5; por. Rz 10:11, 13). Apostołowie robili tak (np. Hbr 1:6, 10n.), bo dla nich Jezus był równy Ojcu (J 5:23). Św. Ireneusz (ur. 130-140) tak komentował Rz 10:13: „Ale każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. A nie dano innego imienia Pana pod niebem, w którym ludzie są zbawieni, jak tylko imię Boga, którym jest Jezus Chrystus, Syn Boży...” („Wykład Nauki Apostolskiej” 96). Natomiast Orygenes (ur. 185) pisał: „Wypowiadając zdanie: ‘Jakże więc będą wzywać Tego, w którego nie uwierzyli?’ [Rz 10:14], Apostoł poucza wyraźnie, że do Chrystusa Pana należy odnosić przytoczone wcześniej słowa proroka, że ‘każdy, kto wezwie imienia Pana, będzie zbawiony’ [Rz 10:13], a potem dodał: ‘Jakże więc będą wzywać Tego, w którego nie uwierzyli?’; oto bowiem Żydzi nie uwierzyli w Chrystusa i dlatego nie wzywają Tego, w którego nie uwierzyli. Również na początku Listu do Koryntian, stwierdzając: ‘Wespół ze wszystkimi, którzy w każdym, ich i naszym miejscu wzywają imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa’ [1Kor 1:2], Paweł wskazuje, iż Pan Jezus Chrystus jest Tym, którego imię jest wzywane” („Komentarz do Listu do Rzymian” 8:5). Co jeszcze potwierdza, że Rz 10:13 dotyczy imienia Jezusa? W Rz 10:12 napisano: „Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich” (por. Dz 10:36), a podobne wyrażenie pada w Ga 3:28 („Nie ma już Żyda ani poganina (...) jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie”). W obu przypadkach Apostoł mówi więc o Chrystusie. Strażnica Rok XCVIII [1977] Nr 23 s. 24 też Rz 10:11n. odnosi do Jezusa i nie wiadomo czemu Rz 10:13 do Jehowy. Por. Rz 10:14-17 (Żydzi nie uwierzyli w Jezusa, a nie w Jahwe). Pamiętajmy, że Jl 3:5 (2:32 w Biblii ŚJ) jest proroctwem, które wypełnia się na Jezusie. Mt 1:21 mówi, że to Jezus „zbawi swój lud”. Poganinowi, który nie znał imienia Jehowa, św. Paweł powiedział: „uwierz w Pana Jezusa (...), a zbawisz siebie i swój dom” (Dz 16:31; por. 1Tes 5:9 - „osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa...”), a Mt 12:21 mówi: „W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą”. Podobnie jak z Rz 10:13, ŚJ postąpili z Dz 2:21: „każdy kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony”. W „Chrześcijańskich Pismach Greckich...” w wersecie tym jest imię Jehowa. Tymczasem chodzi tu o wzywanie imienia Jezusa, o czym świadczą inne miejsca:
„którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa” 1Kor 1:2;
„I ma On władzę (...) więzić tutaj wszystkich, którzy wzywają Twego imienia” Dz 9:14; por. w. 15nn.;
„Ochrzcij się i obmyj z twoich grzechów,wzywając Jego imienia” Dz 22:16; por. 21:13;
„który modlił się: Panie Jezu przyjmij Ducha mego” Dz 7:59.
Piotr wypowiadając słowa z Dz 2:21 nie mógł zaprzeczać sam sobie, odnosząc te słowa do Jahwe, bo w Dz 4:11n., mówi o zbawieniu w Chrystusie: „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem, żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”. Zresztą po Dz 2:21 omawia ten werset odnosząc go do Jezusa (por. 2Kor 4:5, Rz 1:5, 2Tm 4:22). Ciekawe, że w 1P 2:3 ŚJ nie wstawili imienia Jehowa i odnieśli ten werset do Jezusa, choć tak jak Rz 10:13 jest on cytatem ze ST. Jest to dziwna niekonsekwencja. Strażnica Nr 11, 1994 s. 30 uczy: „Czasami tekst Pism Hebrajskich odnosi się do Jehowy, ale spełnia się na Jezusie (...) Na przykład w Psalmie 34:9 znajdujemy zaproszenie: ‘Skosztujcie i zobaczcie, że dobry jest Pan [Jehowa, NW]’. Piotr odniósł jednak tę wypowiedź do Pana Jezusa Chrystusa, mówiąc: ‘Gdyżeście zakosztowali, iż dobrotliwy jest Pan’ (1 Piotra 2:3). Apostoł podaje tutaj pewną zasadę i wyjaśnia, jak sprawdza się ona również na Jezusie Chrystusie”.
Zmiany interpretacji Rz 10:13 u ŚJ:
„Boski Plan Wieków” (s. 122 ed. 1917) - do Jezusa
Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 18 s. 16 - do Jehowy
Strażnica Rok C [1979] Nr 2 s. 23 - do Jezusa
„Imię Boże...” s. 26 - do Jehowy
Ciekawostką jest to, co w przeszłości ŚJ pisali o Rz 10:13. Książka pt. „Dzieci” jeszcze w 1941 r. uczyła: „Teraz jest czas gdzie następujący werset ma zastosowanie: ‘Każdy bowiem, ktoby wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie’ (Rzym. 10:13). To jest jasny dowód, że kto uchybi lub się wzbrania imienia Pańskiego wzywać, błogosławieństwa ofiary okupu nie może otrzymać. I jak oni wzywają Imienia Pańskiego? Odpowiedź z Pisma brzmi: ‘Że jeślibyś usty wyznał Pana Jezusa, i że uwierzyłbyś w sercu twojem, że go Bóg z martwych wzbudził, zbawiony będziesz...’ (Rzym. 10:9-11)” (s. 82 [maszynopis]).
Również Strażnica 15.06 1934 s. 186 odnosiła tekst Rz 10:13 do Jezusa: „Przymierze nie jest uczynione dla dobra naturalnych potomków Jakóba, ale dla dobra tych, którzy się stają sprawiedliwi przez wiarę w Jezusa Chrystusa. »Sprawiedliwość, mówię, Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa ku wszystkim i na wszystkie wierzące; boć różności nie masz« (List do Rzymian 3:22). »Gdyż nie masz już różnicy między Żydem a Grekiem; bo tenże Pan wszystkich; bogaty jest ku wszystkim, którzy go wzywają. Każdy bowiem, ktoby wzywał imienia Pańskiego, będzie zbawiony« (List do Rzymian 10:12, 13) (...) List do Efezów 2:14-
Niedawno ŚJ dokonali pewnych zmian dotyczących tekstu Rz 10:12-13 i dodali przypis. Porównajmy ich dwa przekłady biblijne:
1997 r. – „Nie ma bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, bo nad wszystkimi jest ten sam Pan, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Gdyż »każdy, kto wzywa imienia Jehowy, będzie wybawiony«” (Rz 10:12-13).
2018 r. – „Bo nie ma różnicy między Żydem a Grekiem. Nad wszystkimi jest ten sam Pan*, szczodry dla wszystkich, którzy Go wzywają. »Każdy, kto wzywa imienia Jehowy, będzie wybawiony«” (Rz 10:12-13).
W przypisie do tekstu Rz 10:12 podano:
„*Gr. Kýrios. W tym kontekście może się odnosić do Boga albo do Jezusa”.
Widzimy zatem, że ŚJ nie będąc pewni, kto jest Panem w tekście Rz 10:12, nieświadomie wskazują na równość majestatu tych osób Bożych. Po drugie, w nowym tekście z roku 2018 ŚJ usunęli słowo „gdyż” („albowiem” w BT), które wprowadzało tekst proroka Joela 3:5 (wg Septuaginty), jako uzasadnienie dla owego Pana z Rz 10:12. Jeśli w Rz 10:12 mowa jest o Jezusie, to widać, że tekst Joela miał wskazywać na Jego osobę w Rz 10:13. Jak wobec tego cytowany tekst Joela w Rz 10:13 miałby potwierdzać „Boga albo do Jezusa”?
Więcej na temat Rz 10:13 patrz artykuły:
Rz 10:13 i antytrynitarze;
O Rz 10:13 raz jeszcze (www.piotrandryszczak.pl).
10.3. ŚJ nie zwracają się w modlitwie do Chrystusa, choć tak czynili Jego uczniowie:
„i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca” Flp 2:9nn.;
„W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą” Mt 12:21;
„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus...” 1Tm 2:5;
„A tłumy, (...) wołały głośno: Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie” Mt 21:9;
„i wysławiano imię Pana Jezusa” Dz 19:17;
„i posadził [Jezusa] po swojej prawicy (...) ponad wszelkim innym imieniem wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym” Ef 1:20n.;
„Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: Panie Jezu, przyjmij ducha mego! A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: Panie, nie poczytaj im tego grzechu!” Dz 7:59n.;
„Dzięki składam Temu, który mnie przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu” 1Tm 1:12; por. 6:16 „Jemu cześć i moc wiekuista. Amen” (patrz pkt 2.11.); 2Tm 4:18;
„Drogę naszą do was niech utoruje sam Bóg Ojciec nasz, i Pan nasz Jezus! A Pan niech pomnoży liczbę waszą i niech spotęguje waszą wzajemną miłość do wszystkich...” 1Tes 3:11-12;
„Sam zaś Pan Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i przez łaskę udzielił nam niekończącego się pocieszenia i dobrej nadziei, niech pocieszy serca wasze i niech utwierdzi we wszelkim czynie i dobrej mowie!” 2Tes 2:16-17;
„Niechaj Pan skieruje serce wasze ku miłości Bożej i cierpliwości Chrystusowej” 2Tes 3:5;
„A sam Pan pokoju niech was obdarzy pokojem zawsze i na wszelki sposób! Pan niech będzie z wami wszystkimi!” 2Tes 3:16;
„Niechże Pan użyczy miłosierdzia domowi Onezyfora (...) Niechaj mu da Pan w owym dniu znaleźć miłosierdzie u Pana!” 2Tm 1:16nn.;
„niech was uzdolni do wszelkiego dobra (...) przez Jezusa Chrystusa, któremu chwała na wieki wieków! Amen” Hbr 13:21;
„W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź” Dz 3:6; por. Łk 10:17;
„Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana...” 2Kor 12:8; por. w. 9n.;
„Przyjdź Panie Jezu!” Ap 22:20; por. w. 17;
„Panie, ratuj, giniemy” Mt 8:25; por. 14:30;
„Aby w was zostało uwielbione imię Pana (...) Jezusa...” 2Tes 1:12; por. 1:10 - „aby być uwielbionym”;
„wysławiając Pana w waszych sercach. Dziękujcie (...) Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa” Ef 5:19n.;
„O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię” J 14:14;
„Proście Pana żniwa [por. Mt 13:37-41], żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” Mt 9:38;
„I taką nową pieśń śpiewają: Godzien jesteś wziąć księgę i (...) bo zostałeś zabity...” Ap 5:9; por. Iz 42:10 - nowa pieśń dla Jahwe;
„Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!” Ap 5:13;
Ap 5:8 mówi, że „modlitwy świętych” składane są przed Barankiem;
„do niego narody modlić się będą” Iz 11:10 ks. Wu.; por. BP i wyd. II BT. ŚJ, choć nie pozwalają modlić się do Jezusa, to pisząc o tym wersecie mówią o sobie, że „zwracają się do Mesjasza. (...) Ponieważ odkąd zaczął panować, ‘stoi jako znak’.” (Strażnica Nr 19, 1992 s. 19).
Pomimo, że ludzie wierzyli w Boga, to o pomoc prosili Syna, wzywając Jego imienia: Mt 8:2, 15:22, 25, 17:15, 20:30, 33, Łk 23:42.
Wielu Jezusowi oddawało i dziś oddaje pokłon i tym samym cześć i hołd (Mt 2:11, 8:2, 9:18, 15:25, 28:9, 17, J 20:28, Hbr 1:6, 3:3).
Moc imienia Jezusa i wzywanie Go uznawali nawet ci, którzy nie byli uprawnieni do wzywania Go (Mt 7:21n., Dz 19:13).
10.4. Russell modlił się do Jezusa i pozwalał to robić: „Zazwyczaj modlitwy moje zanoszę do Ojca Niebieskiego i tylko w imieniu Pana Jezusa, lecz niekiedy zwracam się wprost do Jezusa, bo nie znalazłem w Piśmie Świętym nic przeciwko temu. Pismo Święte mówi, aby czcić Syna, tak jak czcimy Ojca” („Co kaznodzieja Russell odpowiadał...” s. 290). Pozostawił też po sobie jedną z modlitw: „i oby każdego z nas modlitwa była: ‘Panie Jezu! bądź dla mnie miłością i żywą rzeczywistością! Bardziej widzialnym dla oczu wiary...’.” („Niebiańska manna czyli rozmyślania...” tekst na 1 czerwca). Rutherford przedstawił w „Harfie Bożej” (s. 143), wydawanej do 1930 r. (ang. ed. wydawana do 1940 r.), krótką modlitwę do Jezusa: „Chwała Ci! za odkupienie! Tyś założył Kościół Swój; Przez krzyż dałeś przebaczenie, Chwała Ci, o Zbawco mój!”. Natomiast w broszurze z 1932 r. uczył, że należy Jezusa wraz z Jehową czcić i wysławiać: „Bóg nie odwlókł tych błogosławieństw, ale wyznaczył słuszny czas na ustanowienie swego Królestwa pod władzą Chrystusa, na usprawiedliwienie swego imienia i błogosławienie wszystkim, którzy jego i jego Słowo czczą i wysławiają” („Życie i zdrowie” s. 47). Nie wiadomo, czemu ŚJ nie mogą zwracać się do Jezusa, bo przecież według nich On króluje na tronie Jehowy od 1914 r. Jednak jeszcze w 1950 r. ŚJ pisali o sobie i o Maryi następująco: „Głośno wołają oni i napierają na wodzów sprawiedliwości, bezustannie modląc się do Jehowy Boga i do Jezusa Chrystusa, Jego Króla, aby wnet zniszczył całą organizację diabelską” (Strażnica Nr 3, 1950 s. 4-5 [ang. 01.10 1949 s. 293]); „(...) lecz widzimy ją [Marię] raczej z innymi wiernymi niewiastami, apostołami i ze swoimi synami w pewnej sali, uwielbiającą [w ang. worshiping] Boga i Jego Syna Jezusa Chrystusa” (Strażnica Nr 6, 1951 s. 16 [ang. 15.08 1950 s. 267]). Także w 1957 r. uczono podobnie: „Chrystus ma być wielbiony jako chwalebny duch, który zwyciężył śmierć na palu tortur” („Upewniajcie się...” ok. 1957 cz. II, s. 114).
10.5. Do ŚJ nie przemawiają Dz 7:59, które mówią, że Szczepan „modlił się: Panie Jezu przyjmij ducha mego”. Mówią oni, że to nie jest modlitwa. Nakazują też przetłumaczyć występujące tam słowo greckie na „wzywał”, „mówił” lub „błagał” („Chrześcijańskie Pisma Greckie...”) i uczą, że Szczepan zwrócił się do Jezusa dlatego, bo go zobaczył (Dz 7:56). Tym usprawiedliwiają swe niezwracaniesiędoSynaBożego.
Odpowiedź. Określenie „wzywać” w odniesieniu do Boga Ojca często oznacza modlitwę (np. Ps 17:6). To samo dotyczy słowa „błagać” (np. Ps 30:9). Czemu, odnośnie Syna, miałoby to co innego znaczyć? Nawet gdy przyjmiemy, jak chcą ŚJ, że Szczepan „wzywał” Jezusa, a nie modlił się, to jednak do Niego zwracał się. Nie wzywał Chrystusa dlatego, że ujrzał Go (ujrzał też Ojca - Dz 7:56), ale aby wydać świadectwo o Nim Żydom kamienującym go. Jeśli ŚJ warunkują zwracanie się do Syna Bożego widzeniem Go (por. 2Kor 5:7), to czemu sami wzywają Jehowę, którego nie widzą? Zauważmy, co mówi o zwracaniu się do Jezusa 1J 5:13n.: „O tym napisałem do was, którzy wierzycie w imię Syna Bożego (...). Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą”; por. w. 15. Ciekawe, że jeszcze wydany przez ŚJ w 1994 r. NT w 1J 5:13 miał słowa „Syn Boży”, co pozwalało odnieść do Jezusa wersety 14 i 15. Natomiast wydana w 1997 r. przez nich cała Biblia, ma już słowa „Syn Boga”, co pozwala im odnieść w. 14 i 15 do Jehowy. Choć język grecki pozwala na takie tłumaczenie, to jednak ŚJ w tym wersecie dostosowali swój tekst do ich nauki. Dziwne, że tylko w 1J 5:13 dokonali tej zmiany, a w innych wersetach nie (np. 1J 5:12, gdzie padają identyczne słowa greckie). Jedynie jeszcze w 3 miejscach ŚJ i inne Biblie stosują określenie Syn Boga (Mt 16:16, Mk 5:7, Łk 8:28).
Kolejnym zabiegiem ŚJ było, by odwrócić uwagę od Syna Bożego, wstawienie do tego fragmentu terminu „Jehowa”:
„Biblia wyjaśnia: »O cokolwiek prosimy [Jehowę] zgodnie z jego wolą, on nas wysłuchuje« (1 Jana 5:14)” („Czego naprawdę uczy Biblia?” s. 168).
Jednak Strażnica Rok CII [1981] Nr 10 s. 4 jakby niechcąco przyznaje, że słowa z Dz 7:59 i Ap 22:20 to modlitwa: „Czy uczeń Szczepan nie skierował w modlitwie prośby wprost do Jezusa i czy podobnie nie postąpił apostoł Jan? - Istotnie...”, a na s. 3 podaje: „Księga Objawienia (...) kończy się dwoma modlitwami (Obj 22:20,21)”; też o Dz 7:59 patrz ang. Strażnica 01.02 1959 s. 96 (por. zaprzeczenie, że to modlitwy pkt 10.1.). Ciekawe, że grecko-angielski NT ŚJ (The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures; patrz też identycznie New World Translation of the Holy Scriptures - With References) w przypisie podaje, że w Dz 7:59 można użyć angielskiego słowa: invocation lub prayer, co oznacza modlitwę (tekst grecki Dz 7:59 ma prawie identyczne słowo jak Dz 2:21 i Rz 10:13). Ciekawe, że kiedyś ŚJ nie tylko odnosili do Jezusa słowa z Dz 7:59 i nazywali je modlitwą, ale i z Dz 7:60: „Słuszną jest rzeczą przypisywać Chrystusowi Jezusowi imię Pana i Boga, jak to czynił pierwotny kościół i św. Szczepan modląc się do Niego - Dzieje 7:59” (Strażnica 15.04 1922 s. 125); „Wołając do Pana, powiedział: »Panie Jezu! przyjmij ducha mego«; klęcząc jako w modlitwie, zawołał głosem wielkim: »Panie! nie poczytaj im tego za grzech, i zasnął«” (Strażnica 01.09 1923 s. 265). Co powiedzieć jeszcze o zarzucie ŚJ, że Szczepan zwracał się do Jezusa tylko dlatego, iż Go „ujrzał” (Dz 7:55)? Otóż modlitwa Szczepana nie została odmówiona, gdy on „widział” Chrystusa, lecz dopiero, gdy „wyrzucili go poza miasto i kamienowali” (Dz 7:58). Widzenie Pana przez męczennika nie ma więc bezpośredniego związku z jego zwróceniem się do Jezusa. Ale to nie wszystko, gdyż Tomasz, gdy zwrócił się modlitewnie do Chrystusa słowami „Pan mój i Bóg mój!” (J 20:28) usłyszał zapewnienie Syna Bożego: „Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20:29). Gdy ŚJ atakują zwracanie się w modlitwie do Jezusa, to w Strażnicy Nr 24, 1994 s. 25 piszą: „Dlatego w pewnym dziele napisano, że zwrot ‘wzywać imienia Pana [1Kor 1:2] (...) oznacza raczej uznawanie jego panowania niż modlitwę do niego’...”. Ciekawe czy odnośnie zwracania się do Jehowy ŚJ również uznają wartość tego stwierdzenia? Jeśli nie, to czemu je przytaczają? Nie może być tak, że gdy Chrystus był na ziemi, to można było się do Niego zwracać, a gdy poszedł do nieba, to już nie, ponieważ „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” Hbr 13:8. Strażnica Rok XCII [1971] Nr 21 s. 18 cytuje pismo Pliniusza do Trajana ze 112 r. o chrześcijanach: „zbierali się w ustalony dzień przed świtem, wspólnie modlili się do Chrystusa”. Tertulian (ur. 155) uczył: „Kiedy w tej sprawie prowadziłem skrupulatne badania i poszukiwania, znalazłem wzmiankę o Piłacie, że przy wydaniu Pana umył ręce. My modlimy się do Pana, ale go nie wydajemy i raczej winniśmy przeciwstawiać się przykładowi tego, który Pana wydał...”(„O modlitwie” 13). Zaś Orygenes (ur. 185) pisał: „I owszem, będziemy się modlić do tego Słowa, będziemy zanosić do Niego błagania, Jemu będziemy dziękować, do Niego kierować modły...” („Przeciw Celsusowi” 5:4; por. 8:26 i 69). Również Euzebiusz (ur. 260) nadmienił o dawnych czasach: „Ileż to psalmów i pieśni, ułożonych od czasów pierwotnych przez wiernych braci, opiewa Chrystusa jako Słowo Boże i przyznaje mu boskość?” („Historia Kościoła” V:28:5). O modlitwie do Syna pisał też Cyprian (zm. 258): „Nie przestajemy tutaj w ofiarach i modlitwach naszych dziękować Bogu Ojcu i Chrystusowi, Jego Synowi i Panu naszemu, a zarazem modlić się i prosić...” (List 61:4). Patrz też pkt 2.31., 16.1. (hymn „Phos hilaron”, „Akta męczeńskie św. Polikarpa”,Klemens Aleksandryjski).
10.6. Strażnica Rok CI [1980] Nr 2 s. 24 (por. Nr 4, 1990 s. 30-31), aby zanegować wartość pośrednictwa Chrystusa i Jego złożonego okupu za ludzi, wiele napisała żeby „udowodnić”, że tekst 1Tm 2:5n. dotyczy tylko 144 tys. i na dodatek ŚJ: „A zatem w sensie ściśle biblijnym Jezus jest »pośrednikiem« tylko dla pomazańców” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 2 s. 24); „Ludzie ze wszystkich narodów, którzy spodziewają się żyć wiecznie na ziemi, już teraz odnoszą pożytek z usługiwania Jezusa. Ponieważ nie są objęci nowym przymierzem, więc nie jest on ich prawnym Pośrednikiem...” (Strażnica Nr 4, 1990 s. 31). Spójrzmy bez uprzedzeń na tekst, który dziwnie komentują ŚJ: „jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na okup zawszystkich” 1Tm 2:5n.; por. 1J 2:2. Oto zaś cytat ze Strażnicy Rok CI [1980] Nr 17 s. 14: „jeden także pośrednik między Bogiem a ludźmi /ale nie: wszystkimi ludźmi/, człowiek Chrystus Jezus, który dał siebie na okup odpowiedni za wszystkich”. Dawniej ŚJ inaczej zmieniali słowa 1Tm 2:6. Ich angielski przekład NT (w przypisie) zawierał takie oto słowa: „jako odpowiedni okup zawszystkierodzajeludzi” (ransom for all kinds of people). Taki tekst przekazuje też książka pt. „Wykwalifikowani…” (cz. I, s. 17 [„za ludzi wszelkiego rodzaju”]) i Strażnica Nr 13, 1955 s. 1, 12 (ang. 01.02 1954 s. 77, 88), która komentując go dodaje: „‘uwolnienia przez okup’ dla ludzi wszystkich rodzajów, którzy okazują dobrą wolę” (jw. s. 11). Natomiast Biblia ŚJ z przypisami także zawiera w przypisie do 1Tm 2:6 angielskie słowa: all sorts of people (New World Translation of the Holy Scriptures - With References). Również książka pt. „Nowe niebiosa... ”, komentując 1Tm 2:6, podawała: „A więc ludzie wszystkich rodzajów przyjęci zostali do tego przymierza” (s. 187). Biblia ŚJ z 2018 r. w przypisie podaje „Lub »najróżniejszych ludzi«”.
10.7. Aby zanegować oddawanie boskiej czci Chrystusowi dużo miejsca poświęcają wersetowi: „Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży” Hbr 1:6 (Strażnice: Rok XCIV [1973] Nr 17 s. 22-24; Rok CIV [1983] Nr 14 s. 3; Nr 2, 1992 s. 23; „Prowadzenie rozmów...” s. 128-129). Właściwie słowom z ich NT nie można wiele zarzucić („I niech mu złożą hołd wszyscy aniołowie Boży”), ale komentarze, jakie zamieszczają w swych publikacjach, są pełne błędów i niedomówień. Najwięcej uwagi ŚJ poświęcają słowu gr. proskyneo (składać pokłon), przytaczając różne możliwe wersje jego tłumaczenia. Ale nie to jest najistotniejsze dla ŚJ. W myśl swego założenia, tak neutralizują powyższy tekst: „HOŁD CZY CZEŚĆ. Greckie słowo proskyneo z Listu do Hebrajczyków 1:6 może oznaczać: 1. Składanie z respektem hołdu, jakby ‘oddawanie pokłonu’ Jezusowi (...). 2. Oddawanie czci Jehowie Bogu poprzez (...) Jezusa” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 14 s. 3). Zapytajmy, gdzie w Hbr 1:6 mowa jest o „jakby” pokłonie czy hołdzie dla Jezusa i gdzie mówi się w nim o czci dla Jehowy? Dlaczego też z jednego wersetu i jednego w nim słowa ŚJ wyciągają wniosek, że Jehowie należy się „cześć” a Jezusowi tylko „hołd”? „Prowadzenie rozmów...” (s. 129), chcąc obniżyć cześć dla Chrystusa, przeciwstawia słowom Hbr 1:6 wypowiedź Jezusa: „Pana, Boga twego, czcić będziesz i Jemu samemu służyć będziesz” Mt 4:10. Tymczasem obie wypowiedzi są równie ważne. W Hbr 1:5n. Bóg, którego są to słowa, nakazuje czcić Jezusa, a w Mt 4:10 Jezus każe czcić Ojca. Ukazuje to równość osób Bożych pod względem majestatu. „Prowadzenie rozmów...” (s. 129) podaje, że słowo proskyneo odnoszone jest czasem w Biblii do ludzi (Rdz 23:7), nawet z tytułem królewskim (1Krl 1:23), więc nic specjalnego w stosunku do Jezusa nie musi ono oznaczać. Strażnica Nr 2, 1992 s. 23 uczy też, że „wszelka ‘cześć’ oddawana przez aniołów Synowi Bożemu jest względna”. ŚJ zapominają o jednym, że słowa Hbr 1:6 są cytatem ze ST (Ps 97:7 i Pwt 32:43 przypis w BT; por. Ap 7:11) i są one tam odnoszone do Jahwe. Jeśli więc na podstawie Hbr 1:6 ŚJ przyznają Chrystusowi „cześć względną”, to również taką powinni przydzielić Bogu. [Termin „cześć względna” ŚJ przejęli prawdopodobnie z teologii katolickiej, w której określenie „kult względny” stosowane jest w stosunku do obrazów] Nie ma znaczenia użycie tego samego słowa w stosunku do ludzi (Rdz 23:7) czy nawet króla (1Krl 1:23), bo mógłby ich ktoś zrównywać z Bogiem, lecz istotne jest to, że werset stosowany do Boga zastosowano do Jezusa. Słowo proskyneo zastosowane do Boga w Mt 4:10 jest tym samym, które użyto w stosunku do Jezusa w Hbr 1:6, a do obu osób Bożych razem użyto je w Ap 5:14, więc nie jest prawdą, że Jezusowi składa się pokłon tylko jako królowi. Chrystus jest i Królem (Ap 19:16) i Bogiem (J 20:28). Oto inne miejsca gdzie opisano złożenie pokłonu (proskyneo) Chrystusowi: Mt 2:2, 8, 11, 8:2, 9:18, 14:33, 15:25, 20:20, 28:9, 17, Mk 5:6, 15:19, Łk 24:52, J 9:38. Warto wiedzieć, że jeszcze Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 17 s. 22, która tłumaczyła słowa ze starszej edycji ang. NT ŚJ, oddała Hbr 1:6 tak, jakby ŚJ czcili Jezusa: „I niech go wielbią [ang. worship] wszyscy aniołowie Boży” (por. „Nowe niebiosa...” s. 27). Później dokonano korekty na „złożą hołd” (ang. obeisance) w tekście własnego NT, bo „wielbienie” („cześć” Ap 7:11; „czcić” Mt 4:10) ŚJ rezerwują tylko dla Jehowy. „Wspaniały finał...” (s. 314) uczy: „Wypływa stąd dla nas bezsporny wniosek, że mamy czcić wyłącznie Boga (Mateusza 4:10). Nie wolno nam kalać czystego wielbienia oddawaniem czci czemukolwiek ani komukolwiek innemu (Izajasza 42:5, 8)”. Dziwne, że Strażnica Nr 2, 1992 s. 23 pozwala aby słowo proskyneo oznaczało wobec fałszywych bóstw „akt czci”, a w stosunku do Jezusa nie pozwala na takie znaczenie. W dostosowaniu do swej nauki ŚJ w „Chrześcijańskich Pismach Greckich...” słowo proskyneo dotyczące Ojca oddali, jako „cześć”, a dotyczące Syna, jako „hołd”, a przecież w swej „Przedmowie” podali, że w ich NT każdemu słowu oryginału greckiego odpowiada jednosłowopolskie. Także w stosunku do szatańskiej bestii ŚJ przetłumaczyli słowo proskyneo na „cześć” (np. Ap 9:20, 13:4, 19:20). Ciekawe, że w Strażnicy Rok CIV [1983] Nr 14 s. 4-przypis podali, za pewnym słownikiem, że wyraz proskyneo może „również oznaczać ‘oddawanie czci’ i tak jest niekiedy tłumaczony w Hebrajczyków 1:6”. Również ang. Biblia ŚJ z przypisami podaje, właśnie w przypisie do Hbr 1:6, że można w tym wersecie oddać proskyneo jako ang. worship, czyli wielbienie lub cześć! O co więc chodzi ŚJ?
Przytoczmy jeszcze tekst Hbr 1:6 w przekładzie bp. Romaniuka, który najbardziej niepokoi ŚJ: „Niech Mu oddają cześć wszyscy aniołowie Boży” (patrz podobnie ks. Dąbr., ks. Dąbr. z Wulg; por. BP - „Niech padną przed Nim na twarz wszyscy aniołowie Boży”). Zobaczmy też, jak stara się zaniepokojonych ŚJ uspokoić Strażnica Rok CVI [1985] Nr 7 s. 24: „Dlatego Świadków Jehowy nie dziwią słowa z Listu do Hebrajczyków 1:6, którymi aniołowie zostali zaproszeni do ‘składania hołdu’ Jezusowi, do ‘oddawania mu pokłonu’ (Bw) lub ‘oddawania Mu czci’ (Romaniuk, Biblia Jerozolimska; por. Objawienie 5:11,12)”.
Co jeszcze potwierdza, że pokłony składane Jezusowi był wyrazem boskiej czci dla niego? Otóż Dz 10:25 mówią, że Korneliusz oddał Piotrowi pokłon. Ale nie był to zwykły pokłon, bo Piotr na to powiedział: „Wstań, ja też jestem człowiekiem” Dz 10:26. Widać, że nie chciał on przyjmować pokłonu jako wyrazu czci, który należy się Bogu, bo był on tylko człowiekiem. Natomiast Jezus przyjmując pokłony od ludzi nie upominał ich, czyli potwierdzał swój boski majestat. Jeśli więc do Piotra kierowany był pokłon jako wyraz czci, to tym bardziej kierowane do Chrystusa miały taki charakter. Wydaje się też, że ŚJ „hołd” wobec Chrystusa zrównują czasem z „hołdem” wobec ludzi (Mt 18:26, Dz 10:25), bo stosują te samo słowo w swej Biblii.
Zauważmy, że ŚJ nie zauważyli tekstu 2Tes 1:10 i 12, który mówi o „uwielbianiu” Chrystusa. Natomiast w Łk 4:15 jest napisane, że Jezus był „wysławiany przez wszystkich”. Lecz Biblia ŚJ oddała występujące tam greckie słowo jako „darzony przez wszystkich szacunkiem”, choć w stosunku do Ojca ŚJ używają tu słówka „wychwalany” (np. Łk 2:20, 5:25, 17:15). Nawet członki ciała mogą być według ich Biblii „otaczane chwałą” (1Kor 12:26), a Syn Boży nie. Ciekawe, że ŚJ w swym grecko-angielskim przekładzie (The Kingdom Interlinear Translation of the Greek Scriptures) w Łk 4:15, w tłumaczeniu „słowo w słowo”, użyli słów being glorified, zaś w oficjalnym tekście ang. tylko being held in honor.
Wyrazem oddawania czci jest też przyklękanie przed kimś. Przed Jezusem właśnie ludzie klękali na kolana (Mt 17:14, Mk 1:40, 10:17, Łk 5:8), tak jak przed Bogiem Ojcem (Dz 9:40, Ef 3:14). Owszem, w ST jeden raz poseł króla upadł na kolana przed prorokiem Eliaszem (2Krl 1:13), ale zrobił to ze strachu (nie ze czci), ponieważ dwóch jego poprzedników zniszczył ogień Boży, a on błagał o zachowanie swego życia (2Krl 1:9-14). Natomiast w Biblii nawet ten sam werset o klękaniu (Iz 45:23) zastosowany jest do Syna i Ojca (Flp 2:10, Rz 14:11), co ma wielkie znaczenie.
NT mówi też o Jezusie i o „padaniu na twarz”, „do nóg” i „przed nim” (Mk 3:11, 5:33, 7:25, Łk 5:12, 8:47, 17:16, Mt 17:6; por. 22:44), co również jest wyrazem czci wobec Chrystusa. On też pochwalił kobietę, która nawet całowała Jego stopy (Łk 7:38, 44).
Nasze rozumienie oddawania czci Jezusowi potwierdzają:
Klemens Rzymski (zm. 101): „Czcijmy Pana Jezusa Chrystusa, którego krew została za nas wylana, szanujmy naszych zwierzchników, poważajmy starszych” („List do Koryntian” 21:6).
św. Ignacy (zm. 107): „Wielbię Jezusa Chrystusa Boga, który uczynił was tak mądrymi” („Do Kościoła w Smyrnie” 1:1).
Hymn „Gloria” („Chwała na wysokości Bogu...”) wprowadzony do liturgii przez papieża Telesfora (125-136): „Chwalimy Cię, Błogosławimy Cię, Wielbimy Cię, Wysławiamy Cię, Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja (...) Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste, Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca (...) Albowiem tylko Tyś jest Święty, tylko Tyś jest Panem, tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste z Duchem Świętym w chwale Boga Ojca, Amen”.
Hymn Phos hilaron (II w.): „ku czci Twojej, Boże Ojcze, Synu i Duchu Świętości, śpiewamy boś godzien jest tego o Panie”.
„Męczeństwo św. Polikarpa” (zm. 155): „Jemu składamy hołd naszej adoracji, gdyż jest Synem Bożym, męczenników zaś kochamy jako uczniów i naśladowców Pana...” (17:3).
Justyn Męczennik (ur. 100): „Zarówno Jemu samemu, jak Jego Synowi, którego do nas posłał (...) składamy uwielbienie i pokłon, oddając im cześć zgodną z rozumem i prawdą” („Apologia” I:6,2).
„II List do Koryntian” (II w.): „Bracia, musimy patrzeć na Jezusa jak na Boga, jak na Tego, który będzie sądził żywych i umarłych, i nie powinniśmy zbyt nisko cenić sobie naszego zbawienia. (...) W jaki sposób Mu za to zapłacimy albo jaki owoc ofiarujemy Mu godny tego, co On sam nam daje? (...) Jakże więc zdołamy Mu podziękować, jak zapłacić za wszystko, cośmy otrzymali” (1:1-5).
Klemens Aleksandryjski (ur. 150): „Mamy polecenie uwielbiać i czcić Słowo, w przekonaniu, że On jest naszym Zbawicielem i Władcą, a za Jego pośrednictwem czcić Ojca (...) czyniąc to przez całe życie i na wszelki sposób” („Kobierce” VII:35,1).
Tertulian (ur. 155): „Imię zaś Chrystusa i jego władza rozciąga się wszędzie, tam, gdzie w niego wierzą, wspomniany przez wszystkie ludy, jest czczony, wszędzie panuje, wszędzie jest adorowany” („Przeciw Żydom” 7).
Cyprian (zm. 258): „Bóg Ojciec przykazał czcić swego Syna, a apostoł Paweł, pomny bożego przykazania, mówi: ‘Bóg wywyższył go i darował mu imię, które jest nad wszelkie imię, aby na imię Jezusowe wszelkie kolano klękało, niebieskich, ziemskich i podziemnych’ [Flp 2:9-10] (...) Jakiż Pan Jezus, i jak wielka jego cierpliwość, że odbierając cześć w niebie, jeszcze nie jest mszczony na ziemi!” („O pożytku cierpliwości” 24).
Patrz też Orygenes w pkt. 10.8. i „Męczeństwo św. Justyna” (zm. 163) w pkt. 2.31.
10.8. Chrześcijanie zanoszą do Syna Bożego modlitwy w myśl Jego wyraźnego pouczenia: „Aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu. Kto nie oddaje czci Synowi nie oddaje czci Ojcu, który Go posłał” J 5:23. ŚJ jednak w J 5:23 zastąpili w swym przekładzie Biblii określenie „czcić” (Ojca i Syna) terminem „szanować”, ale przecież szacunek okazuje Ojcu i Synowi wielu niewierzących, agnostyków czy przedstawicieli religii wschodnich. Prócz tego Jezus domagał się „miłości” (J 21:15), a nie tylko „szacunku”. Widać więc, że Bogu i Jezusowi chodzi o cześć, a nie tylko o szacunek, którym obdarzono Apostoła Pawła („wielki szacunek” Dz 28:10). Nawet gdyby przyjąć, jak chcą ŚJ, słowo „szacunek” w tym wersecie, to samo porównanie szacunku dla Ojca i Syna razem o czymś świadczy! To samo słowo greckie (timao) z J 5:23, które ŚJ przetłumaczyli jako „szacunek”, pada też odnośnie Boga w ich NT w Mt 15:8 i Mk 7:6, a jak widać, jest ono tam wymienne ze słowem „czcić”: „Lud ten okazuje mi szacunek [gr. timao] swoimi wargami (...) Lecz na próżno mnie czczą [gr. sebomai]” Mt 15:8n. Prócz tego, słowa tych wersetów pochodzą z Iz 29:13, a tam ŚJ oddali je jako „wychwalają mnie”. Podobnie w Biblii ŚJ w Hbr 3:3 słowo „chwała” (gr. doksa) jest wymienne ze słowem „szacunek” (gr. time). Widać więc, że w J 5:23 słowo „czcić” przeszkadza ŚJ, bo ukazuje ono równość majestatu Ojca i Syna. Ciekawe, że aż do 1984 r. nie przeszkadzało ŚJ słowo „czcić” w J 5:23, bo wielokrotnie je przytaczali w swych publikacjach (Strażnice: Rok CV [1984] Nr 14 s. 23; Rok C [1979] Nr 12 s. 2; Rok XCVI [1975] Nr 14 s. 21; Nr 19, 1965 s. 2; „’Słowo’ - kogo miał na myśli apostoł Jan?” s. 36). Prócz tego, nawet tekst z ang. Biblii ŚJ Strażnica Nr 2, 1957 s. 22 tłumaczyła tak, jakby ŚJ czcili Jezusa („Dzieje to się w tym celu ‘aby wszyscy czcili Syna, właśnie jak czczą Ojca’ - Jana 5:22, 23 NW”), a powyżej podano: „Zatem wielbienie musi być składane Jehowie Bogu, choć cześć, sława i wychwalanie powinny być przypisywane także uświetnionemu Jezusowi”. Jeszcze wydana w 1965 r. broszura pt. „’Słowo’ - kogo miał na myśli apostoł Jan?” (s. 36) pouczała: „Czcząc Syna okazujemy poszanowanie dla boskiej nominacji Syna na sędziego”. Dziś zaś uczą, że „cześć należy się tylko Jehowie” („Skorowidz... 1986-
Orygenes (ur. 185), polemizując z poganinem Celsusem, który zwalczał oddawanie czci Jezusowi, o J 5:23 napisał: „Jeśli natomiast Celsus zapyta nas o taki sam dowód w odniesieniu do Jezusa, wykażemy, że Bóg udzielił Mu prawa do czci, ‘ażeby wszyscy oddawali cześć Synowi tak jak oddają cześć Ojcu’. Już proroctwa przed narodzeniem Jezusa zawierały zalecenia Jego czci. Również cuda, których dokonał nie za pomocą sztuczek magicznych, jak sądzi Celsus, lecz przez zapowiedzianą przez proroków boskość, miały w sobie świadectwo Boga. A zatem słusznie postępuje ten, kto czci Syna, Słowo, a przez składanie Mu czci sam siebie wspiera, kto wielbi Syna, Prawdę i staje się przez to lepszy” („Przeciw Celsusowi” 8:9).
„Wielki Słownik Grecko-Polski Nowego Testamentu” (ks. R. Popowski) omawiając interesujące nas słowo greckie (timao) z J 5:23 podaje między innymi: „określać wartość, oceniać, szanować; oddawać cześć, czcić; okazywać szacunek. (...) o oddawaniu czci Bogu (Ojcu): Mt 15,8; Mk 7:6; J 5,23b,d; o oddawaniu czci Synowi Bożemu: J 5,23a,c”.
Owszem, słowo greckie timao oznacza też „szacunek” (np. Dz 28:10), ale jeśli ŚJ słowo greckie proskyneo inaczej tłumaczą w stosunku do Boga („czcić” Mt 4:10 lub „cześć” Ap 7:11), Chrystusa („hołd” Hbr 1:6) i ludzi („pokłon” Rdz 23:7), więc powinni analogicznie postąpić ze słowem greckim timao. Przecież szacunek wobec ludzi nie jest równy szacunkowi wobec Boga czy Chrystusa. Por. pkt 10.7.
Podobnie jak w przypadku J 5:23, aż do 1984 r. ŚJ przytaczali w swych polskich publikacjach słowa z Ap 5:12n. z różnych przekładów Biblii, w których aż dwa razy pada odnośnie Jezusa słowo „cześć” (Strażnice: Rok CV [1984] Nr 15 s. 13; Rok CI [1980] Nr 12 s. 20; Rok XCII [1971] Nr 1 s. 10; Nr 6, 1965 s. 9; Nr 19, 1960 s. 4). Później tego zaniechali, bo ŚJ nie składają czci Chrystusowi tylko Jehowie. Te przytaczane przez nich wersety przeczyły przecież ich nauce. Dlatego ŚJ mają w swej Biblii również w tych wersetach słowo „szacunek”. Wcześniej jednak, nawet gdy tłumaczyli tekst Ap 5:12n. ze swej ang. Biblii, widniało odnośnie Jezusa w Strażnicach Nr 15, 1958 s. 4 i Nr 19, 1958 s. 6 słowo „cześć”. Zaś inne komentowały go: „W następstwie tego nawet stworzenia niebiańskie obwieściły, że całkowicie zasługuje na przypisaną mu cześć i chwałę. - Apok. 5:11,12” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 4 s. 6); „Raz po raz jest potem oddawana cześć Jehowie i Barankowi. - Apok. 5:11,12” (Strażnica Rok XCIX [1978] Nr 3 s. 20). Czemu dziś ŚJ raczej nie stosują wobec Jezusa słowa „cześć” tylko „szacunek”? Gdy niektórzy z nich mówią, że oddają „cześć” Chrystusowi, zapytajmy ich: „która ich obecna publikacja zachęca ŚJ do tego?”. Wszak kiedyś Strażnica Nr 23, 1950 s. 7 na pytanie: „Dlaczego musimy bać się Boga i czcić Jezusa Chrystusa?”, tak odpowiadała: „Słowo Boże każe nam czcić Jezusa Chrystusa, a to ze względu na kluczową pozycję, jaką zajmuje w życiodajnych rozrządzeniach Bożych”.
10.9. Chrześcijanie znają następujące słowa modlitewne Apostoła: „Sam zaś Pan Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i przez łaskę udzielił nam niekończącego się pocieszenia i dobrej nadziei, niech pocieszy serca wasze i niech utwierdzi we wszelkim czynie i dobrej mowie!” (2Tes 2:16-17). Dziwne, że ŚJ, którzy nie modlą się do Jezusa, skomentowali ten fragment tak, jakby był on dla nich modlitwą i to także do Chrystusa. Oto cytat z ich Biblii i komentarze do niego:
„A sam nasz Pan, Jezus Chrystus, oraz Bóg, nasz Ojciec, który nas umiłował i ze swej życzliwości niezasłużonej dał wiecznotrwałe pocieszenie oraz dobrą nadzieję, niech pocieszy wasze serca i utwierdzi was we wszelkim dobrym uczynku i słowie” (2Tes 2:16-17).
„Tymczasem Paweł modlił się, żeby Bóg i Chrystus pocieszyli serca Tesaloniczan oraz żeby ‛utwierdzili ich we wszelkim dobrym czynie i słowie’” (Strażnica Nr 2, 1991 s. 23).
„Możemy modlić się za nimi zgodnie z zachętą apostoła Pawła: »Sam nasz Pan Jezus Chrystus, jak również Bóg, nasz Ojciec, który nas umiłował, a przez niezasłużoną życzliwość udzielił nam pociechy wiecznej i dobrej nadziei, niech pocieszy wasze serca oraz utwierdzi was we wszelkim dobrym czynie i słowie« (2 Tes. 2:16, 17)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 6 s. 10).
Również o innych słowach z 2Tes 3:5 („Oby Pan w dalszym ciągu pomyślnie kierował wasze serca ku miłości do Boga i ku wytrwałości dla Chrystusa”) ŚJ napisali jako o modlitwie:
„Paweł modlisię, żeby Pan w dalszym ciągu pomyślnie kierował ich serca ku miłości do Boga i wytrwałości dla Chrystusa” („Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne” 1998 s. 232).
„Jak apostoł Paweł modliłsię za swoich współczesnych braci, tak my teraz modlimy się za was: »Niechaj Pan skieruje serca wasze na drogę miłości Bożej i wytrwałości chrześcijańskiej«. – 2 Tes. 3:5, Kow” (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 2 s. 20).
Kolejne modlitewne słowa to tekst 2Tes 3:16, który w Biblii ŚJ oddano następująco: „Oby sam Pan pokoju wszelkimi sposobami wciąż darzył was pokojem. Pan niech będzie z wami wszystkimi”. Towarzystwo Strażnica naucza, że owym „Panem pokoju” jest Jezus: „Jego Syn, Jezus Chrystus, jest »Księciem pokoju« i »Panem pokoju« (Izaj. 9:6; 2 Tes. 3:16)” (Strażnica Nr 7, 1968 s. 2). W innej publikacji wskazuje ono, że Apostoł modli się do tego Pana pokoju: „Paweł modlisię, żeby Pan pokoju ‛wszelkimi sposobami wciąż darzył ich pokojem’, i kończy list własnoręcznie napisanymi pozdrowieniami (2 Tes. 3:16)” („Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne” 1998 s. 233).
Jeśli ŚJ tak komentują te wersety, to dlaczego nie modlą się do Jezusa?
10.10. ŚJ piszą: „Jezus usługuje w charakterze współczującego Orędownika (…) Nie oznacza to, że powinniśmy się modlić do Jezusa ani że on niejako przekazuje dalej nasze prośby” (Przebudźcie się! Nr 11, 2010 s. 21).
Odpowiedź. Biblia uczy inaczej niż ŚJ i mówi, że Jezus wstawia się i oręduje nawet za największymi grzesznikami: „A On poniósł grzechy wielu, i oręduje za przestępcami” Iz 53:12. Nawet Biblia ŚJ podaje, że Jezus „zaczął się ujmować za występnymi” Iz 53:12. Chrystus już na ziemi wstawiał się za grzeszników: „Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” Łk 23:34. Ciekawe, że w innej publikacji ŚJ piszą, że Jezus „wstawia się”, ale tylko za nimi, tzn. za ŚJ: „Jezus Chrystus wstawia się za nami u Stwórcy” (Strażnica Nr 4, 1994 s. 29).
10.11. Interesujące jest to, że amerykański statut Towarzystwa Strażnica, przynajmniej jeszcze w roku 1972, zawierał słowa o „wielbieniu” Jezusa:
„Z obowiązującego obecnie statutu Towarzystwa (po wniesieniu poprawek w roku 1944) wynika, że ta korporacja prawna jest jedynie »organem administracyjnym« świadków Jehowy. (...) »(...) jak również publicznym chrześcijańskim wielbieniem Boga Wszechmocnego i Chrystusa Jezusa...«” (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 7 s. 19; por. angielski tekst statutu z 1944 r. zamieszczony w 1945 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 32 – public Christian worship of Almighty God and Christ Jesus).
Statut ten zawiera prawdopodobnie nadal, aż do dziś słowa o „wielbieniu” Jezusa.
Więcej na ten temat patrz artykuły:
„O cokolwiek prosić mnie będziecie” (J 14:14, BT);
Jakim Pośrednikiem był i jest Jezus dla Towarzystwa Strażnica i Świadków Jehowy?
Rz 10:13 i antytrynitarze;
O Rz 10:13 raz jeszcze;
Orygenes antytrynitarzem??? (część IV);
Modlitwa do Chrystusa i „Wnikliwe poznawanie Pism”;
Cześć dla Jezusa, Hbr 1:6 i „Wnikliwe poznawanie Pism” (cz. I, II);
Modlitwa do Jezusa i cześć dla Niego według pism wczesnochrześcijańskich;
Cześć dla Chrystusa i modlitwa do Niego w Biblii Świadków Jehowy??? (cz. 1 i 2);
Szczepan i Dz 7:59-
Apostoł Jan i Ap 22:20-
Kiedy Świadkowie Jehowy i aniołowie przestali wielbić i czcić Jezusa? (cz. 1 i 2) (www.piotrandryszczak.pl).