O Testamencie C. T. Russella, prezesa Towarzystwa Strażnica, napisano już wiele. Był on też elementem rozłamu wśród badaczy Pisma Świętego, po śmierci pastora. Mówiono nawet o sfałszowaniu Testamentu, o późniejszym dopisaniu J. F. Rutherforda do niego. Najważniejszym jednak elementem woli Russella był Komitet Redakcyjny, który on w Testamencie ustanowił. To zagadnienie szeroko opisuje nasz tekst.
Włodzimierz Bednarski
Średnio znający Biblię katolik wie, że prawidłową wersją imienia Boga w Starym Testamencie jest Jahwe. Termin Jehowa zaś jest sztuczną formą, która nie występuje w starożytności, a pojawia się dopiero od XIII wieku. Tę błędną formę propagują Świadkowie Jehowy, którzy zawarli ją nawet w swej nazwie. Niektórzy z nich godzą się na imię Jahwe, choć na zebraniach muszą stosować formę Jehowa. Artykuł nasz opisuje początki obu określeń Boga, jak przedstawia je Towarzystwo Strażnica.
Włodzimierz Bednarski
W części drugiej tego artykułu kontynuujemy nasz intrygujący temat dotyczący liczby 144 000, pomazańców z Towarzystwa Strażnica, Pamiątki aż do roku 2019 oraz chrześcijan pierwszych wieków.
Włodzimierz Bednarski
Liczba 144 000 wymieniona w Apokalipsie wzbudza emocje wśród Świadków Jehowy, szczególnie dlatego, że pojmują ją oni literalnie. Czy są jeszcze wolne miejsca w niebie? Dlaczego spadała przez lata liczba powoływanych do tej klasy, a teraz od kilkunastu lat ciągle rośnie? Czy popełniono jakieś błędy w liczeniu namaszczonych? Na te i inne pytania stara się odpowiedzieć nasz artykuł.
Włodzimierz Bednarski
Część 2 artykułu. "Odłączenie się" to jedna z mało znanych procedur stosowanych u Świadków Jehowy. Bardziej znane jest "wykluczanie" z organizacji. Dlatego w naszym artykule opisujemy tę pierwszą formę, która jest w pewien sposób podobna do wykluczenia ze zboru. Po prostu te same sankcje, co na wykluczonych, czekają na tych, co się odłączą. Artykuł nasz opisuje całą historię wspomnianej formy eliminacji wyznawców z grona Świadków Jehowy.
Włodzimierz Bednarski
"Odłączenie się" to jedna z mało znanych procedur stosowanych u Świadków Jehowy. Bardziej znane jest "wykluczanie" z organizacji. Dlatego w naszym artykule opisujemy tę pierwszą formę, która jest w pewien sposób podobna do wykluczenia ze zboru. Po prostu te same sankcje, co na wykluczonych, czekają na tych, co się odłączą. Artykuł nasz opisuje całą historię wspomnianej formy eliminacji wyznawców z grona Świadków Jehowy.
Włodzimierz Bednarski
W części drugiej naszego artykuły opisujemy szczegółowo, na czym konkretnie polegało łamanie neutralności przez Świadków Jehowy w Australii. Część pierwsza tego tekstu była bowiem tylko wprowadzeniem do tej kwestii.
Włodzimierz Bednarski
O Australii głośno było całkiem niedawno wśród Świadków Jehowy, a to za sprawą pedofilii i przesłuchiwaniu członka Ciała Kierowniczego w tej kwestii. Jednak nasz artykuł porusza dawne zwyczaje występujące w tym kraju, które wiązały się z naruszaniem neutralności, którą szczycą się dziś Świadkowie Jehowy.
Włodzimierz Bednarski
Problem natchnienia Biblii nie jest prosty, jak się wydaje niektórym Świadkom Jehowy. Oni zdają się nie wiedzieć, że według Ciała Kierowniczego, tak zwana Septuaginta, nie jest natchniona. Jednak często przywołuje się ją w argumentacji, szczególnie gdy się chce wykazać, iż w Nowym Testamencie powinno być wstawione słowo Jehowa, bo w "nienatchnionych" skrawkach Septuaginty znaleziono tetragram JHWH. Kwestie te omawia nasz artykuł.
Włodzimierz Bednarski
W tej drugiej części artykułu opisujemy lata 1939-1945 oraz okres powojenny. Omawiamy w nim kwestie służby wojskowej w USA i w innych krajach. Dotyczy to oczywiście Świadków Jehowy, którzy różnie są traktowani przez władze w wielu krajach, a także otrzymują odmienne wytyczne od Towarzystwa Strażnica.
Włodzimierz Bednarski
Okresy wojny były trudne również dla Świadków Jehowy. Jednak, jak da się zauważyć, w różnych krajach głosiciele Towarzystwa Strażnica byli odmiennie traktowani i otrzymywali inne instrukcje od swej organizacji. Inaczej było w Niemczech, a inaczej w USA. Szwajcarii czy Australii. Artykuł nasz omawia kwestię Stanów Zjednoczonych i Świadków Jehowy podczas ostatnich wojen.
Włodzimierz Bednarski
W części drugiej naszego artykułu kontynuujemy temat dotyczący neutralności Świadków Jehowy podczas II wojny światowej, szczególnie w Szwajcarii.
Włodzimierz Bednarski
Temat, który poruszamy, jest bardzo niewygodny dla Towarzystwa Strażnica, dlatego w ostatnich czasach nie wspomina się o nim w publikacjach Świadków Jehowy. Chodzi o służbę wojskową głosicieli tej organizacji podczas II wojny światowej. Wytyczne co do niej dało Centralne Biuro Europejskie w Szwajcarii, a więc główna filia Towarzystwa Strażnica na Europę. Omawiamy tę problematykę dość szczegółowo w dwóch częściach artykułu.
Włodzimierz Bednarski
Warto czasem zaglądnąć do starych książek Towarzystwa Strażnica. Właśnie przez ich lekturę możemy zauważyć, jak bardzo do dziś zmieniły się nauki Świadków Jehowy. Biblia się nie zmienia od ponad 2000 lat, a podręczniki tej organizacji, a zarazem jej nauki cały czas podlegają zmianom.
Włodzimierz Bednarski
W drugiej części naszego artykułu opisujemy kolejne nauki, które zmieniał C. T. Russell, prezes Towarzystwa Strażnica
Włodzimierz Bednarski
Świadkowie Jehowy słyną ze zmieniania swoich nauk. Są nawet dumni z tych 'korekt', bo pochodzą one podobno z kanału Jehowy, to znaczy od Ciała Kierowniczego zwanego dziś "niewolnikiem wiernym i roztropnym". Ale te ich dzisiejsze zmiany nauk, to żadna nowość. Podobnie postępował prawie od samego początku ich prezes C. T. Russell, a po nim J. F. Rutherford. Opisujemy w tym tekście 'korekty' pastora Russella
Włodzimierz Bednarski
Świadkowie Jehowy mają się za ludzi 'usposobionych pokojowo', jak tekst Mt 5:9 oddawała ich Biblia (obecnie w przypisie). Jednak ci, którzy twierdzą, że "krzewią pokój" (Mt 5:9, 2018), nadal w XXI wieku stosują kary cielesne wobec swoich dzieci, tak zwaną "literalną rózgę". Artykuł nasz omawia to zagadnienie, od czasów C. T. Russella (zm. 1916), do dziś.
Włodzimierz Bednarski
Świadkowie Jehowy wielką wagę przywiązują do rozszyfrowywania przyszłych losów świata i to bardzo bliskich. W związku z tym co jakiś czas komentują wydarzenia światowe, w tym polityczne i wojskowe, dostosowując je do swoich proroctw i oczekiwań. Tak jest co kilkanaście lat w kwestii królów północy i południa z Księgi Daniela. Artykuł nasz omawia historię tej nauki Towarzystwa Strażnica.
Włodzimierz Bednarski
Od dawna już niektórzy Świadkowie Jehowy mieli w zwyczaju powiadamiać listownie lub osobiście kościoły, które porzucili. Dziś jednak w roku 2019 Towarzystwo Strażnica poleca to robić nawet "nieochrzczonym głosicielom"! Czyli tym, którzy jeszcze nie stali się Świadkami Jehowy. Nowej wiary jeszcze nie przyjęli, a od '"starej" mają się już odciąć. W naszym artykule opisujemy historię tego zwyczaju w tej organizacji.
Włodzimierz Bednarski
Świadkowie Jehowy często w dyskusjach polemicznych podnoszą temat urodzin, tak jakby to był problem religijny, a nie osobisty. Bo zazwyczaj żaden kościół nie nakazuje nikomu obchodzić imienin czy urodzin. Natomiast dla głosicieli Towarzystwa Strażnica jest to tak istotny temat, jak Bóstwo Chrystusa czy istnienie piekła. Jak to było z obchodzeniem urodzin u Świadków Jehowy? Artykuł nasz daje odpowiedź na to pytanie, oczywiście w oparciu o historię tej organizacji.
Włodzimierz Bednarski
Powszechnie uważa się, że J. F. Rutherford był wynalazcą roku 1925 i hasła "miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą". Czy rzeczywiście on sam te nauki wymyślił? Artykuł nasz przekazuje historię związaną z tymi kwestiami.
Włodzimierz Bednarski
Świadkowie Jehowy zawsze lubili notować dane dotyczące swoich rozmówców, szczególnie głosząc od domu do domu. Nazwisko, imię, adres, "jakieś szczegóły", które publikacje wręczyłeś itp. Te zbieranie informacji przechodzi do lamusa historii. RODO wymusiło te zmiany na Towarzystwie Strażnica. Artykuł nasz opisuje historię notatek Świadków Jehowy.
Włodzimierz Bednarski
Część ostatnia naszego artykułu niewiele ma wspólnego z korporacją polską Towarzystwa Strażnica w Detroit. Ponieważ jednak osoby występujące w niej w jakiś sposób były powiązane z niektórymi członkami zarządu tej korporacji, dlatego uzupełniamy nasz tekst o te informacje, zapowiadając równocześnie szerszy artykuł związany z tymi kwestiami: Czy J. F. Rutherford był kłótliwy, czy źle dobierał sobie współpracowników?
Włodzimierz Bednarski
W tej przedostatniej części naszego artykułu opisujemy dalsze losy byłych członków zarządu polskiej korporacji Towarzystwa Strażnica w Detroit oraz innych polonijnych i krajowych ważnych działaczy tej organizacji. Bo tak się składa, że większość z nich opuściła Towarzystwo Strażnica tworząc nowe grupy badaczy Pisma Świętego lub kilku z nich przyłączało się do nich.
Włodzimierz Bednarski
W części trzeciej naszego artykułu opisujemy dalsze losy C. Kasprzykowskiego i M. Kostyna, którzy byli wiodącymi osobami w polskiej korporacji Towarzystwa Strażnica w Detroit. Ten pierwszy był także później szefem oddziału krajowego w Polsce.
Włodzimierz Bednarski
W części drugiej naszego artykułu opisujemy pierwsze zwolnienia ze stanowisk w zarządzie w korporacji polskiej Towarzystwa Strażnica w Detroit oraz proces jej likwidacji
Włodzimierz Bednarski
Dziś niewiele osób wie, że w początkach działań polonijnych badaczy Pisma Świętego istniała przez kilka lat, od roku 1919, polska korporacja Towarzystwa Strażnica w Detroit. Zaistniała ona, gdy prezes amerykańskiego Towarzystwa Strażnica siedział w więzieniu, z początkowym wyrokiem 20 lat. Opisujemy w naszym artykule jej losy i osób, które ją tworzyły.
Włodzimierz Bednarski
O procesie J. F. Rutherforda i jego współpracowników Towarzystwo Strażnica pisze często, jako przykład prześladowania Świadków Jehowy. O zrehabilitowaniu Sędziego nie tak często, bo to kłóci się z prześladowaniem i męczeństwem. Jezusa Chrystusa nikt nie zrehabilitował. Organizacja Świadków Jehowy zaś 'chwali się' , że rzekomo przez pomyłkę skazano Sędziego. Jeśli przez pomyłkę, to jednak nie za wiarę. Prześledźmy ten proces, który opisaliśmy.
Włodzimierz Bednarski
Na ogół znane jest zarządzanie Towarzystwem Strażnica przed pójściem do więzienia J. F. Rutherforda. Znane jest rządzenie po powrocie Sędziego z odsiadki 9 miesięcy. A kto zarządzał organizacją, gdy prezes był za kratami? Czyżby on sam sterował organizacją z więzienia? Nasz artykuł zbiera dawne informacje na ten temat.
Włodzimierz Bednarski
Dziś mało który Świadek Jehowy wie, że przez wiele lat prezes Towarzystwa Strażnica C. T. Russell uważany był za jedynego "sługę wiernego i roztropnego". Druga część naszego artykułu omawia pięć książek, a właściwie wypowiedzi z nich o "słudze wiernym i roztropnym". Wszystkie one pochodzą z roku 1927, tego samego w którym odrzucono ten tytuł C. T. Russella.
Włodzimierz Bednarski
Dziś mało który Świadek Jehowy wie, że przez wiele lat prezes Towarzystwa Strażnica C. T. Russell uważany był za jedynego "sługę wiernego i roztropnego". Po zmianie nauki do roku 2013 tym "niewolnikiem" był cały "ostatek" pomazańców Świadków Jehowy. A od tamtego roku jest nim tylko kilku członków Ciała Kierowniczego. Nasz tekst zajmuje się jednak głównie C. T. Russellem
Włodzimierz Bednarski
Lata 1910-1919 to gorące lata dla Towarzystwa Strażnica. Wpierw oczekiwano na rok 1910, jako preludium dla roku 1914 i końca czasów pogan. Później już prosta matematyka i dodawanie jednego roku, 3,5 roku czy kilku lat dawało dalsze nadzieje na nadejście 'końca'. Popatrzmy, jaką logiką się kierowano.
Włodzimierz Bednarski
Rok 1975 i jego niespełnione nadzieje tak skompromitowały Towarzystwo Strażnica, że po tym roku organizacja ta nie odważyła się już ani razu mówić o "kilku latach", które zostały do Armagedonu. Zmieniła się nieco optyka, ale nadal uczono, że zanim wymrą osoby pamiętające rok 1914, nastanie 'koniec'.
Włodzimierz Bednarski
W latach 50. XX wieku nie powrócili patriarchowie, dlatego porzucono naukę o oczekiwaniu na nich. W latach 60. XX wieku czekano przede wszystkim na Armagedon. Zbliżała się kampania roku 1975. Termin "kilka lat" okazał się jak zawsze przydatny. O tym piszemy w naszym tekście.
Włodzimierz Bednarski
Lata 50. XX wieku to czas, gdy porzucono w Towarzystwie Strażnica oczekiwanie na książąt, czyli świętych Starego Testamentu. Nie oznacza to jednak, że przestano oczekiwać na Armagedon. Teraz książęta mieli przybyć "po" nim, a nie przed tą wojną Jehowy.
Włodzimierz Bednarski
Lata 40. XX wieku to okres wojny światowej. Nic dziwnego, że właśnie wtedy Świadkowie Jehowy oczekiwali, iż ona przekształci się w ciągu "kilku lat" w Armagedon, wojnę Jehowy przeciwko wszystkim ludziom, którzy nie są związani z Towarzystwem Strażnica.
Włodzimierz Bednarski
Publikujemy fragmenty z kolejnych lat (lata 30. XX wieku), w których Towarzystwo Strażnica zapewniało, że w ciągu "kilku lat" nastanie 'koniec'.
Włodzimierz Bednarski
Towarzystwo Strażnica nie tylko wyznaczało od dawna jakieś konkretne daty, ale zawsze zabezpieczało się sloganem "kilka lat", który wskazywał, że jak 'koniec' nie nadejdzie w danym czasie, to zapewne nastanie w ciągu "paru lat". Przedstawiamy cykl artykułów na ten temat.
Włodzimierz Bednarski
O pedofilii głośno w Polsce i na świecie. Wreszcie głos zabrała na ten temat Strażnica. Nie wspomniano jednak nic o szerszych aferach pedofilskich w tej organizacji (np. o Australii), a jedynie napomknięto o osobnikach pragnących wedrzeć się do zboru i niektórych osobach twierdzących "że do niego należą". To są jedyni wmieszani w pedofilię, jak zdaje się wskazywać organizacja Świadków Jehowy. Artykuł nasz przedstawia ostatnie wytyczne Towarzystwa Strażnica w tej kwestii.
Włodzimierz Bednarski
W tej części artykułu pokazujemy, prawie rok po roku, jak J. F. Rutherford zmniejszał znaczenie C. T. Russella dla organizacji oraz jak eliminował go z nauk Towarzystwa Strażnica. Kończymy dociekania na roku 2013, kiedy już definitywnie usunięto pastora nawet ze składu zbiorowego gremium "niewolnika wiernego i roztropnego".
Włodzimierz Bednarski